To był kolejny film z serii filmów o niczym. Nawet nie rozumiem dlaczego jest zaliczony do dramatu. Czyli zabili go i uciekł ...
wielu rzeczy nie rozumiesz. prawdopodobnie jesteś bardzo głupi. twoja lista głosów to żenada. filmom dajesz przeważnie 1 albo 10. skończ z tym internetem lepiej
Chyba przesadzasz z tą głupotą, facet ma troche racji. Co prawda raczej nie ma wątpliwości dlaczego film jest zaliczany do dramatu jednakże happy end wymuszony na siłę faktycznie przeszkadza. Joey Gazelle jako tajny agent także mnie nie przekonuje, no chyba że w FBI pracują osoby niespełna rozumu prześcigające jeden drugiego w rzucaniu fuck'ów.
Odpowiadam po roku, żeby uniknąć głupawych gadek i zresztą nie miałem co napisać na taką ripostę, a poza tym nie mogę spać.
Ale do rzeczy żyjemy w wolnym, jesteśmy na wolnym forum, ale to jak oceniam filmy jest dla ciebie żenadą i poddajesz to krytyce, tylko widzisz to jest moja opinia, nie twoja. Gdybyś filmy oceniano tylko twoim jedynym słusznym sposobem to takie jak ten miałyby 9! Więc ja właściwie chronię przed żenadą inne filmy. Jestem takim filmowym strażnikiem.
Też poruszyło mnie zdanie "skończ z tym internetem lepiej", jakby to była dla mnie jakaś wręcz osoba. Internet jak internet wiesz no przewodowy, ale z kablem nie pogadasz, więc jak mam mu powiedzieć, żeby z nim skończyć. Nie umiem.
Zadzam się z koyote. Film o niczym. Chociaż efekty wizualne i motyw ze świrami nagrywającymi film z porwanymi dzieciakami są spoko.
Ode mnie 6/10.
Rok siedziałeś nad tym żeby sklecić taką ciętą ripostę? Szacun.
"Ale do rzeczy żyjemy w wolnym, jesteśmy na wolnym forum [...]"
Może dlatego mówili Ci cobyś "skończył z tym internetem", co? Jak Ty już "żyjesz na forum" i kombinujesz jak zagadać do kabla. W każdym razie życzę powodzenia, Filmowy Strażniku.
PS. Dzięki, że czuwasz. To Twoja zasługa, że ten film ma ocenę 8 a nie 9. RESPECT.
Nie da się żyć na forum. Forum jest drobnym elementem życia. A tak bardzo chciałem uniknąć głupawych gadek.
Filmowy Strażnik