Film nie spodobał mi się. Jedyne, co zwróciło moją uwagę to ładne widoki i krajobrazy. Reszta to śliczna, amerykańskiej roboty pokazówka dla grzecznych dzieci, która swoją drogą, jest bardzo powierzchowna, przewidywalna, naciągana i wręcz utopijna. Wiem, że to detale, ale zastanawia mnie, dlaczego ta dziewczyna miała taki ładny makijaż na tak odizolowanej cywilizacyjnie wyspie? Cóż, trochę się zawiodłem. 2/10 - za miłe widoki, reszta odpada.