Can przyjeżdża do miasteczka na pogrzeb swojego ojca. Przypadkiem staje się jedynym świadkiem morderstwa. Co dziwne, morderca niezbyt przejmuje się obecnością Cana i spokojnie opuszcza miejsce zbrodni. Policja przyjmuje zgłoszenie, ale po złożeniu zeznań nie chce wypuścić Cana. Mężczyzna zostaje uwięziony w miasteczku. Spotyka różnych dziwnych przyjaciół swojego ojca, a potem zaczynają się dziać niezwykłe rzeczy. Włącznie z ogłoszeniem kwarantanny z powodu chorych na wściekliznę psów. Miasteczko staje na granicy szaleństwa, zamieniając się w czyściec bez wyjścia.