PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=824938}

Poziom mistrza

Boss Level
6,4 12 099
ocen
6,4 10 1 12099
6,2 9
ocen krytyków
Poziom mistrza
powrót do forum filmu Poziom mistrza

Porządne sf

ocenił(a) film na 6

Jak zobaczyłem Grillo w głównej roli to myślałem że to takie kino klasy b/c. A tu zaskoczenie. Nie dość że pozwolono zarobić paru znanym nazwiskom w epoce pandemi, to jeszcze całość jest nieżle wykonana. Największym zaskoczeniem jest jednak scenariusz, który w paru miejscach wykracza poza ramy typowego akcyjniaka. Niby wszystko przebiega jak w wielu filmach tego typu, aż tu nagle gdzieś od połowy seansu zaczyna się łamanie schematu i o dziwo nie jest to kompletnie od czapy. Dodatkowo nasz protagonista, którego miałem za aktorskie drewno w otoczeniu takich aktorów jak Gibson, Watts, Yeoh, nagle odkrywa w sobie pokłady aktorstwa jakiego się po nim pewnie większość widzów nie spodziewała.
Tempo jest dobre, Dialogi nienajgorsze. Chciałbym się do czegoś przyczepić. Ale jak na krwawą wariację na temat ,,Dnia Swistaka", to jest to całkiem sprawnie nakręcone i ogólnie niegłupie. Zakończenie sugeruje kontynuację, i chyba nie miałbym nic przeciwko.

ocenił(a) film na 8
lornemalwo

No jedyny minus to zakończenie - ehhh chciało by się jednak ujrzeć kliszową "żyli długo i szczęśliwie".

ocenił(a) film na 9
AKSORZ

No ale po co...film naprawdę warty kontynuacji, ale będzie dwa razy trudniej ;)

ocenił(a) film na 8
AKSORZ

Ja bym tam nie chciał ujrzeć kliszy, za zakończenie dałem dodatkowy punkt.

ocenił(a) film na 7
lornemalwo

myslę, że jak wyniki finansowe będą zadowalające to będzie kontynuacja ;) ale film pomimo fragmentu o pętli czasowej jest świeży, bo puzzle układa bohater po kolei, odkrywając zagadkę krok po kroku, po ponad 200 krokach ;)

ocenił(a) film na 5
Mauna_Kea

Tylko, że tak naprawdę zagadkę zaczyna rozwiązywać dopiero około 140 razu.

McGyverPL

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

ocenił(a) film na 7
Mauna_Kea

nie bardzo świeży :) było już parę podejść do tematu
jeden z moich ulubionych i ktory szczerze polecam
https://www.filmweb.pl/serial/Ten+sam+dzie%C5%84-2006-321638
żałuję ze nie zrobili tego więcej
aaa i jeszcze Edge of Tomorrow z Cruzem :)

ocenił(a) film na 7
hocum

no tak, to prawda, znam te filmy, ale żaden nie był robiony na takim luzie i z "jajcem", a to najbardziej mnie w nim przekonuje :)

ocenił(a) film na 6
Mauna_Kea

Potwierdzam,z duzym luzem :)

ocenił(a) film na 6
lornemalwo

Dlaczego miałaby być kontynuacja? To film kompletny, spójny, z konkretnym zakończeniem.

użytkownik usunięty
lornemalwo

Porządne SF. Boże co Ty piszesz człowieku. Widziałeś kiedyś porządne SF?

ocenił(a) film na 6

Gwiezdne wrota 10 gwiazdek. Nawet nie skomentuję, he, he

ocenił(a) film na 4
lornemalwo

Może nie 10 ale dobre 7.5 A ten nawet do pięt mu nie dorasta. A Ty mówisz że to porządne SF. Stary.

MartinRiggs

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
kotbury

Nietrafna uwaga . W 94' mogłem już legalnie łoić browary

ocenił(a) film na 4
lornemalwo

No i co z tego że mogłeś jak nie doceniasz prawdziwego sf. Opis dałeś jakby to był ambitny i wspanily film. Ale on jest po prostu słaby i żałosny. Jeżeli to jest wobec Ciebie porzadne sf. To czym jest dla Ciebie np. 12 małp albo Terminator1.Star Gate był wielkim hitem. Jeżeli mogłeś już łoić piwo. To powinieneś to pamiętać. Może nie jest to ambitne kino ale z pewnością dobre SF przygodowe.

MartinRiggs

Miszczuniu, pamiętaj że każdy ma prawo do własnego zdania, a ty nie jesteś żadnym autorytetem.

ocenił(a) film na 4
Vitcher

Dzięki.!Swietna wypowiedź. A to właśnie chyba było moje zdania co!!!

MartinRiggs

no, jednak żeś się wypowiadał bardzo autorytatywnie... aż za bardzo.

ocenił(a) film na 4
Vitcher

:) :) :)

ocenił(a) film na 4
Vitcher

:) :) :) :)

ocenił(a) film na 8
Vitcher

Sparafrazuję pewne powiedzonko o gustach i powiem, że dobrze czyta się te wojenki o to kto ma lepszą dupę :))

użytkownik usunięty

Nie chciałbym być złośliwy ale jakieś gnioty np. z Ch. Chanem czy włoski sf oceniane na całą 10 - pozwolę sobie tego nie skomentować dalej nie miałem już ochoty sprawdzać twojego profilu.

ocenił(a) film na 5
lornemalwo

a ja się nie zgodze: i powtórze mój komentarz przed chwilą dodany na gł forum:
Jako akcja w konwencji komedii - OK
Bawi, śmieszy przez większość seansu. Jest też dużo akcji, strzelanin itp - kino rozrywkowe. Natomiast jak zaczniemy oceniać pod względem fabuły, jakiś tam dodanych i wplecionych rozterek głównych bohaterów, to słabo i przewidywalnie. Koniec to wręcz porażka i bełkot ;)
jakoś trzeba było zakończyć film, więc to zrobiono.


Nic w tym filmie nie ma odkrywczego a na pewno nie w scenariuszu.

ocenił(a) film na 9
ixxert

ok. wskaż, jaki film uważasz za odkrywczy.

ocenił(a) film na 5
radxcell

Generalnie zgadzam się z ixxert.
Chociaż sci-fi to nie jest gatunek, w którym upatrywałbym się najbardziej ambitnych filmów (przez lata próbowałem, ale w większości czekało mnie gorzkie rozczarowanie), to śmiało bym polecić "Wynalazek"/"Primer" (2004). Do dobrych dzieł mógłbym również zaliczyć "Kulę"/"Sphere" (1998) czy "Kontakt"/"Contact" (1997). Spośród luźniejszych, ale nadal przyjemnych wypadałoby wymienić chociażby "Park Jurajski"/"Jurassic Park" (1993), "Zaginiony Świat: Jurassic Park"/"The Lost World: Jurassic Park" (1997), "Gwiezdne wrota"/"Stargate" (1994) oraz być może Incepcję/"Inception" (2010). Celowo pominąłem takie tytuły jak "[Rec]" (2007), "[Rec] 2" (2009), "The Ring" (2002), "Furia: Carrie 2"/"The Rage: Carrie 2" (1999) czy "Piąty wymiar"/"Triangle" (2009), gdyż chociaż je cenię, uważam iż bardziej przynależą do innych gatunków (horror i thriller). Podobnie ma się sprawa z "Donnie Darko" (2001). Rzecz jasna, nie zawsze film musi odkrywczy i ambitny abym go polubił. Przykładem niech będą "Piekielna głębia"/"Deep Blue Sea" (1999) i "Underworld" (2003). Nie mogę jednak nazwać dobrym kinem sci-fi czegoś, co serwuje nam do bólu naiwną bajeczkę, a
w dodatku nie jest stricte komedią, co mogłoby to usprawiedliwić. Nie mówię, że "Poziom Mistrza" jest beznadziejną produkcją. W gruncie rzeczy jest to jednak typowa nawalanka, czyli bardzo luźny akcyjniak na niedzielne popołudnie, aby się trochę odmóżdżyć. Takie filmy też mają rację bytu, ale z porządnym kinem sci-fi nie mają niestety wiele wspólnego.

yuri_pl

To bardziej film akcji typu rozwałka jak w Deadpoolu przeplatane motywem starszych gier co się grało na automatach (nawet początek sugeruje, jakby główny bohater znajdował się w jakiejś grze), gdzie motywem głównym jest pętla czasowa. To taki mix gatunkowy trochę akcji, sci-fi i komedii. Arcydzieło to nie jest, zwłaszcza że podobnych filmów z tym motywem powstało kilka w 2020 roku. (Palm Springs, The Map of Tiny Perfect Things), natomiast dobrze się to ogląda i chciałbym by powstała kontynuacja.

ocenił(a) film na 5
Taio

Zgadza się, rozwałka. Dlatego w innym komentarzu porównałem ten film do Shoot 'Em Up i Guns Akimbo. W tym kontekście nie wypada wcale tak źle, ale jak mówiłem, fani rasowego sci-fi nie mają tutaj czego szukać (mimo paru motywów zaczerpniętych z Na skraju jutra). To raczej akcyjniak w konwencji sci-fi niż sci-fi z dynamiczną akcją.
https://www.filmweb.pl/film/Poziom+mistrza-2021-824938/discussion/Klasyfikacja,3 225695

ocenił(a) film na 6
yuri_pl

jeśli chodzi o rozwałki to polecam "Tylko strzelaj"

ocenił(a) film na 5
Taio

Tak czy siak, bliżej mu do Hardcore Henry niż do np. Repeaters z 2010, mimo iż to w tym ostatnim również mieliśmy pętle czasową.

yuri_pl

W Hardcore Henry z tego co pamiętam nie było pętli czasowej i film był kręcony z perspektywy pierwszoosobowej. Natomiast oba filmy mają troszkę podobną fabułę choć jak pisałem wcześniej, dawno oglądałem tamten film i już zapomniałem o czym był.

ocenił(a) film na 5
Taio

Jasne, w HH nie było pętli czasowej, tak samo jak zresztą w Shoot 'Em Up, który nie jest nawet w najmniejszym stopniu filmem sci-fi. Wszystkie te filmy jednak łączy to, że to akcyjniaki nastawione na nawalankę.
W tym filmie też wątek sci-fi nie jest motywem przewodnim, a jedynie tłem usprawiedliwiającym istnienie dnia świstaka.

ocenił(a) film na 5
yuri_pl

Dokładnie. W tym filmie nie trzeba było używać motywu z Dnia świstaka w dodatku nieudolnie wprowadzonego. Twórcom chodziło tylko oto, żeby jakoś wytłumaczyć to "wracanie do checkpointu" używając żargonu graczy. Ale można to było zrobić na milion sposobów. Najprostszy sposób, który nawet łączy się z tematyką gier to po prostu wirtualna rzeczywistość (nasz bohater tak naprawdę siedzi w goglach VR przez cały film). Albo inaczej... Główny bohater nie żyje, ale jego mózg przeniesiono do komputera. Kolejna opcja to nasz bohater to tak naprawdę android. Po tym jak zostaje zabity odbudowują go i wsadzają go znowu do łóżka. Czyli to tak naprawdę nie ten sam dzień, ale ma to tak wyglądać. Nie wiem po co ktoś miałby tak kombinować, ale nie jestem scenarzystą. Twórcy mogliby trochę bardziej pogłówkować. Naprawdę nie dużo brakowało, żeby ten film był dużo lepszy, bo tak jak mówiłem w innym temacie do scen akcji czy komediowych nie mam żadnych zastrzeżeń.

ocenił(a) film na 8
McGyverPL

Do "respawna" chyba :).

ocenił(a) film na 6
McGyverPL

Jezu ale malkontent,wlasnie motyw z petla czasowa byl dobrym posunieciem,oprocz tego duzo w tym filmie niewymuszonego humoru i luzu,fajnie sie to ogladalo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones