no fakt były smieszne sceny ale ogólnie fabuła jako taka do dupy (Starszny film pomimo "momentów" to ma jeszcze jakąś tam fabułę). też dałąm 5 ale tylko ze względu na piosenkę po napisach :D

Nie żartuj co do muzyki i aktorstwa (1/10), bo zarówno gra aktorska, jak i muzyka były na bardzo wysokim poziomie, spokojnie można dać za te elementy po 7-8 pkt. Przecież nie będziesz porównywał aktora komediowego z tym, co występuje w dramatach. Muzyka też wielokrotnie zaczerpnięta lub wzorowana na oryginale, wzbogacona o współczesne melodie typu Barbie Girl, ogólnie nie jest źle. Film zrealizowany świetnie, efekty znakomite (poza transformerem i wirówką z britney). Jedyne co tak naprawdę kuleje w tym filmie to fabuła/scenariusz. To ten element należy ocenić na 1/10, bo jest naprawdę kiepściutko.

Masz 85 procentową rację, Dramatic. Ten film to po prostu wielkie parodiowe arcydzieło. Ubaw po pachy. Niektóre parodie są naprawdę świetne np. "300", "Amerykański Idol" (scena w której Leonidas wkopuje ludzi do Dołu Śmierci) czy (moim zdaniem) prześmieszna parodia "GTA". Za to nie zgadzam się z oceną aktorstwa, które jest bardzo dobre, szczególnie Sean Maguire w roli Leonidasa, który jest w tej roli jest naprawdę świetny (ma taki przefajny męski głos). Jest też były Herkules - Kevin Sorbo, który w swoim zadaniu aktorskim spisał się doskonale. Nie zapomnijmy też o niezłej Carmen Elektrze. Moja ocena - 110%\100%. Po prostu ten film bije wszystkie inne komedie na głowę.