Poznajmy się jeszcze raz.. mocny przeciwnik wirującego seksu
Jasne, bo lepiej zostawić "La belle epoque" w Polsce, szczególnie, gdy istnieje już jakiś serial TVNu o tym samym tytule.
ojej, no patrz... tvn ma monopol na nazwę "belle epoque" znaną na całym świecie, bo wyprodukował mierny serialik, który zdjęto po jednym sezonie