Proste, pełne pasji, nowatorskie.
Nic więcej nie napiszę, ponieważ każdy sam powinien wyrobić sobie o tym filmie
jakiekolwiek zdanie.
Oczywiście polecam. Zwłaszcza w chłodne, zimowe polskie wieczory.
Mocna "8".
:-)))
Ciekawe podejście do wampira, bardzo kontrowersyjni bohaterowie, film niepoprawny politycznie, łamiący pewne reguły, ale to dobrze. Zastrzegam że to nie jest horror, czyli nie przestraszycie się przy żadnej scenie, ale swój urok ma. Polecam. Każdy atak świra, któremu film się nie podobał z radością odeprę:) Mam dosyć...
więcej
Czy ktoś może wie co to za melodia podczas gdy Oskar patrzy w okno jak Eli odjeżdża taksówką??
Dokładniej to się ona zaczyna jak Oskar wraca do domu po tym jak Eli zabija tego typa w łazience u siebie w domu
Obejrzałem w kinie wersje amerykańską i bardzo mi się spodobała, tak też zachęcony opiniami co do o niebo lepszej wersji szwedzkiej postanowiłem ją obejrzeć. I otóż wielkie rozczarowanie, klapa, żenada. Po pierwsze zabrakło mi przede wszystkim Emocji głównych bohaterów, nie było ich widać wogóle ! Po drugie akcja...
Mały minus za to że film bardzo wolno się rozkręca, ale potem nie sposób przestać oglądać. Świetny montaż, świetne zdjęcia, młodzi aktorzy też dają radę. Wszystko to w zimowych skandynawskich klimatach pełnych typowo ludzkich problemów. Film który się pamięta.
Witam.
Mam pytanko do tych którzy oglądali oba filmy zarówno Szwedzki oryginał z 2008 roku, jak i nową Amerykańską wersje. Słuchajcie który obejrzeć jako pierwszy? Nie chce sobie zepsuć tej lepszej oglądając jako pierwsza ta gorszą:)
Tak zrobiłem niestety z Freddym Kruegerem oglądając jako pierwszą wersję...
Film ten w realistyczny, przyziemny sposób, bez robienia z wampirów postaci romantycznych pokazuje jak mogłoby wyglądać ich życie we współczesnym świecie. Gdyby akcja nie była tak rozlazła i nie byłoby tyle nieścisłości mógłby to być film wybitny.
wczoraj po raz kolejny, no i w końcu wytrwałem do końca.
Może i historia ciekawa, ale wykonanie cienkie, strasznie ciężko się ogląda ten film, aktorzy także mnie nie przekonali.
4/10.
Nie miałem jeszcze okazji zobaczyć amerykańskiej wersji, ale mam zamiar to zrobić w najbliższej przyszłości. Wiem, że ludzie jadą po...
Film Alfredsona jest esencją tego, za co kocham szwedzkie kino - leniwa narracja, powolne
budowanie klimatu, beznamiętność w przedstawianiu tragedii, wyraziste postaci, które
muszą zmierzyć się z naciskami społecznymi, wszystko to okraszone niepozorną muzyką
idealnie dopełniającą dzieła. Polecam kino...
Wczoraj byłam w kinie na amerykańskiej wersji.
Z kina wyszłam lekko rozczarowana, ponieważ spodziewałam się jakiegoś przerażającego dreszczowca, a to co zobaczyłam to był jakiś zwykły ckliwy dramat.
Przeczytałam, że wersja szwedzka jest o niebo lepsza.
Zadowolona zasiadłam dziś przed komputerem.
I myślałam, że...
Witam,
takie pytanie... co głównej bohaterce stało się w za przeproszeniem łono?
Jak się przebierała to miała tam bliznę, czy coś... ktoś wie coś na ten temat?
Jak dla mnie to niespodziewanie dobry film :) Na pewno z lepszym klimatem i aktorstwem niż amerykańska wersja. Polecam.. i nie dajcie się amerykańskim kmiotom, które naśladują europejskie produkcje!
Wczoraj do polskich kin weszły dwa filmy o tym samym tytule. Jeden jest szwedzką produkcją (orginał) a drugi amerykańskim remake. Wybieram się do kina i zastanawiam się który film wybrać...interesuje mnie film straszny ale nie bardzo krwawy.
Jaki Wy byście polecili??
Mam mieszane uczucia. Na pewno nie jest to horror. Bardziej przydługawy dramat obyczajowy o przyjaźni i braku akceptacji. Podejście do wampiryzmu? Ciekawe i rzadko spotykane ale nie odkrywcze. Film na pewno nie dla każdego i raczej dla koneserów. No i kino szwedzkie, to zawsze coś innego niż obrazy do których jesteśmy...
więcej