to ma byś śmieszne czy co? Mnie to nie bawi raczej dziwi i zniesmacza :/
Cały film to jeden wielki sarkazm, a ten może bawić. Podobna sytuacja była z dokumentami Moore'a. "Próba generalna" jest jednak trochę łagodniejsza i bardziej kompromisowa. A być może i bardziej prawdziwa.