Historyczne kino akcji. Wszystko jest tu na niezlym albo dobrym poziomie a aktorka grajaca maoryska chuliganice znakomita. Historia oparta ponoc na prawdziwych zdarzeniach ktora wielu obejrzy z przyjemnoscia a ci ktorzy troche choc interesuja sie filmami z antypodow znajda tu wiele dla siebie -wspaniale widoki polnocnej Nowej Zelandii, pieczolowicie odtworzone maoryskie zabudowania i lokalne tradycje . U mnie w glowie ten film i piekny Jezdziec Wielorybow z 2002 roku usadowily sie obok siebie. Do tego mozna sie zasatanawiac jak roznie potoczyly sie losy ludnosci rdzennych na Nowej Zelandii i w Australii. 8/10
Mam podobną ocenę filmu. Wszystko jest na wysokim poziomie. Gra aktorska, piękne zdjęcia, sceny akcji, charakteryzacje. Właściwie nie na się do czego przyczepić. Historia również wciąga.
Nie rozumiem tak słabej oceny na filmwebie i braku zainteresowania krytyków.
Może nasze własne plemienne myślenie się tu przejawia :)