A co myślicie o małej, epizodycznej rólce Brada Pitta? Mistrzostwo świata! Ten człowiek jest stworzony do grania popaprańców.
dokładnie:) Jednak przecież nie taka mała to rólka, na tle roli Oldmana czy Kilmera np:)
A Pitt własnie najlepiej się spisuje w roli nieco walniętych (no albo ćpunów)- vide 12 małp, Kalifornia, Fight Club :) Ma talent chłopak do takich kreacji:) W żadnych innych tak naturalnie nie wypada:)