Swietna obsada,kapitalne dialogi,super rozrywka,niebanalny scenariusz,i wielka milosc w tle!Czy komus ten film moze sie nie podobac?Nie sadze:)Uwielbiam ten film:)
Ta gadka o Elwisie w pierwszej minucie pochodzi z pierwszego fimu Quentina. Zgadzam się film świetny
heh ogolnie chodzi mi o sama postac Elvisa w filmie,pomysl z Mentorem,kreacje Kilmera,niesamowity kilmat,atmosfere w momencie kiedy pojawia sie Elvis:)Kilmer pojawia sie w filmie na kilka minut,ale robi to w taki sposob,ze ciezko nie zwrocic na Niego uwagi!Barwa glosu,sposob w jaki sie porusza,w jaki trzyma papierosa,oraz gesty w strone Clarenca,wszytsko genialne;]Pozdrawiam:)