Zaliczam:
"Pulp fiction" , "Wściekłe psy" ,"Urodzeni mordercy" ,"Prawdziwy romans".
Do tej genialnej czwórki zbliżyły się "Bękarty wojny".
Obsada w "PR" jest niesamowita.
Brad jako ćpun , Oldman jako alfons Kilmer jako Elvis - to trzeba zobaczyć.
Można dojrzeć nawet Samuela L. Jacksona.
Wszystkie epizody genialnie zagrane i wyreżyserowane.
Jedna z bardziej wstrząsających scen maltretowania kobiety jakie widziałem w kinie.
Polecam.Mocna rzecz.