PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8859}
7,7 11 950
ocen
7,7 10 1 11950
7,5 17
ocen krytyków
Prawo i pięść
powrót do forum filmu Prawo i pięść

Może współcześnie film Hoffmana i Skórzewskiego już nie robi wielkiego wrażenia, ale uważam, że z kilku powodów dzieło to warto obejrzeć. Film, określany często przez krytyków mianem „polskiego westernu”, to bardzo pomysłowe połączenie filmu sensacyjnego, dramatu psychologicznego oraz wątków klasycznego westernu. Jest tu także ukazana sytuacja Polski i Polaków tuż po II wojnie światowej, ich lęki, nadzieje, postawy wobec nowego stanu rzeczy i próby zorganizowania sobie życia po wojennej traumie.
Fabuła jest jakby żywcem wyjęta z westernu: Andrzej (Holoubek), tajemniczy mężczyzna znikąd przyłącza się w celach zarobkowych do grupy mężczyzn, których zadaniem jest ochrona poniemieckiego mienia w pewnym miasteczku na Ziemiach Odzyskanych. Okazuje się jednak, że mężczyźni są bandytami, którzy chcą zagrabić wszystko, co się da i uciec. Andrzej, ostatni sprawiedliwy, postanawia pokrzyżować im plany.
Ale w „Prawie i pięści” to sensacyjna fabuła tak naprawdę jest tylko pretekstem do próby rozliczenia powojennych postaw Polaków poprzez pogłębione psychologiczne portrety bohaterów. Każdy z głównych bohaterów jest pełnokrwistym człowiekiem, każdy z nich ma jakieś mniej lub bardziej ambitne plany, marzenia, nadzieje, ale i oczekiwania w związku z zakończeniem wojny. Widzimy, że w ich duszy i psychice głęboko utkwiły tragiczne wspomnienia wojny, przeżycia obozu koncentracyjnego, u niektórych również chęć odwetu. Niektórzy z nich uważają, że teraz, po przeżyciu wojny, wszystko się im należy, wszystko mogą, że „za ojczyznę to walczyłem na wojnie, a teraz walczę dla siebie”. Twórcy filmu nie potępiają z góry żadnej z prezentowanych w filmie postaw, starają się je zrozumieć, wyraźnie jednak sympatią obdarzają Andrzeja jako tego, który nie reprezentuje postawy roszczeniowej, ale stara się współdziałać z innymi.
Na uwagę zasługuje bardzo dobre aktorstwo (szczególnie Holoubka) oraz świetna muzyka Krzysztofa Komedy i pamiętna ballada „Nim wstanie świt” wykonana przez Edmunda Fettinga do słów Agnieszki Osieckiej.

ocenił(a) film na 10
adam05

widocznie dużo tu zależy od subiektywnych wrażenie, bo na mnie wrażenie film wywarł kolosalne. przede wszystkim pomysł na scenariusz, na polski western jest genialny! Ziemie Odzyskane - Dzikim Zachodem, Holoubek - ostatnim sprawiedliwym, milicja - szeryfami, Komeda - Morriconem, a leśna partyzantka - Indianami :)

mało tego, film opiera się na schemacie westernu, ale jest prawdziwych westernów lepszy, choćby dlatego, że nie ma patosu ani banalnych dialogów. a przecież jesteśmy w roku 1964, czyli dopiero przed erą Leone!

użytkownik usunięty
sten44

Nie Morricone, tylko Dimitri Tiomkinem :] Jest też kawaleria (ludowa i zmotoryzowana), która spieszy z odsieczą. Ale przybywa za późno :)

ocenił(a) film na 7
adam05

Ten film robi ogromne wrażenie (chociaż nie lubię westernów, a Prawo i pięść je przypomina). Genialni aktorzy (a już szczególnie Holoubek), świetny scenariusz i fabuła bez uproszczeń, Fetting.... mozna tak jeszcze długo wyliczać.

ocenił(a) film na 7
adam05

Zgadzam się, że świetny, portrety psychologiczne, postawy, powojenny niepokój i niepewność, i piosenka w wykonaniu Fettinga bardzi piękna.
Ale to specyficzna inteligencka odmiana westernu, ze względu na postać głównego bohatera (były student pedagogiki) i obsadzenie w tej roli Holoubka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones