PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10006906}
6,4 33 tys. ocen
6,4 10 1 32673
6,4 49 krytyków
Predator: Prey
powrót do forum filmu Predator: Prey

Srogie badziewie

ocenił(a) film na 2

Nie wiem, jak to się stało, że ktoś przyszedł z takim scenariuszem do studia, ktoś inny go przeczytał i pomyślano, że to dobry pomysł nakręcić coś takiego. To jest film tak zły w swoim koncepcie i zły w absolutnie każdym założeniu od początku do końca.

Po pierwsze - predator to tutaj srogi frajer - cieszy się, że wilka czy niedźwiedzia rozwalił, ale jest tak totalnie op wobec wszystkich dookoła, że jego psim obowiązkiem jest ich z palcem w odbycie rozwalić i oglądanie tego to małe emocje, w AvP przynajmniej miał jakichś przeciwników predator, a tutaj lipa.

Film jest w opór nudny, z racji realiów no to nie ma mowy o kozackich one-linerach, ale też nic się w nim nie dzieje, każde wydarzenie ekstremalnie powoli przebiega. W oryginale ekipa szybko natyka się na wrak śmigłowca i zwłoki bez skóry, a później pełno wybuchów i rzeź następuje zanim w ogóle predator wejdzie do akcji, no a tutaj mamy na początek totalną nudę i polowanie po nocy, gdzie nic nie widać, bo ekipę nie stać było na lampy.

Po trzecie - idiotyzmy - polowanie w nocy!!!! Jak człowiek może w nocy po lesie polować!!! To jakiś szczyt idiotyzmu, jeszcze oczywiście z sukcesem... Głupota z obniżaniem temperatury ciała i drzewami, które bez problemu blokują wzrok predatora, tego samego predatora, do którego na koniu można się podkraść, bo dźwiękowiec zapomniał tętent kopyt podłożyć, rozległe krwawienie nie przeszkadza w zakamuflowaniu się. No a scena śmierci predatora to jest istna parodia, trudno było coś durniejszego wymyślić. To jest tak idiotyczne, że aż śmieszne...

Ten film jest niesamowicie nudny i skrajnie głupi. Predator jest tu jak polski zespół, który jedzie na mecz w europejskich pucharach do jakichś pastuchów z Islandii, Litwy czy Luksemburga i powinien ich rozwalić bez problemu, ale zamiast tego męczy bułę i przegrywa po samobóju. To jest fabuła tego filmu i tak się czuje człowiek po jego obejrzeniu, jak po tego typu meczu.

I jak patrzę, że anulowano "Batgirl", to myślę, że może jednak bardzo dobrze zrobili producenci. Jakby anulowano "Prey", też by kinematografia była lepsza. Bez dwóch zdań najgorsza część serii.

ocenił(a) film na 4
RipRoy

- "Bohaterowie". Prawie nikt się niczym nie wyróżnia, do nikogo się nie przywiązałem. Taabe odrobinę daje radę, bo był pomalowany charakterystycznie, ale jak miał na imię i tak musiałem sprawdzić. Reszta ginie jako anonimowi ludzie, a część nawet poza ekranem. Gdzie ekipa, której można kibicować?

- Naru. Oczywiście musi być super kobietą otoczoną przez mężczyzn idiotów. Indianie, niby wielcy myśliwi, a tylko Ona zadaje pytania w stylu: Co spłoszyło ptaki? Dlaczego puma uciekła itp. Brakowało mi mądrych, doświadczonych, walecznych ludzi, którzy giną pomimo swoich umiejętności. Czułem się jakbym oglądał horror o nastolatkach.

- Długie nic nie wnoszące ujęcia. Film ma tylko półtorej godziny, a sili się na nie. Np. dziewczyna idzie przez wioskę, widzimy ją z tyłu, ona coś podnosi, odwraca się i wraca, teraz kamera pokazuje ją z przodu, dziewczyna długo idzie i w końcu... wchodzi do tipi. To ujęcie nie wnosi nic do fabuły i nie jest czymś nowym, co warto pokazać. Ogólnie niewiele scen zapadło mi w pamięci.

+ To, że Predator ma sprzęt mniej rozwinięty technologicznie jest fajnym pomysłem.

ocenił(a) film na 2
logan_slupsk

Prawda, jest dużo takich ujęć, które po prostu sobie trwają tak raczej swobodnie i nic z tego nie wynika. Jakby wyciąć jeszcze z 10-15 minut z filmu, to by na pewno wyszło na jego korzyść.

logan_slupsk

"To, że Predator ma sprzęt mniej rozwinięty technologicznie jest fajnym pomysłem." - tylko, że nie wykorzystanym właściwie. Bez technologii to żadnych lotów po kosmosie nie ma.

ocenił(a) film na 7
RipRoy

Stary, nie ośmieszaj się :) Predator dostosowywał się tutaj skillem do ofiar, nie zauważyłeś? Z wilkiem walczył z przysiadu i tylko rękoma, z niedźwiedziem poszedł w zapasy i nawet przegrał pierwszą rundę, z Indinami walczył jedynie za pomocą broni miotanej i siecznej, w zasadzie bez kamuflażu. Ładunki wybuchowe weszły do akcji, bo traperzy użyli broni palnej. Z dziewuchą i jej towarzyszem przegrał, bo byli od niego szybsi i sprytniejsi, czytaj - okazali się lepszymi łowcami. :)

ocenił(a) film na 2
sn73

No nie, zdecydowanie nie. Predator po prostu jak przegrywa, to wyciąga kolejny gadżet i dzięki temu przechyla szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Od pierwszej walki, zaczyna wręcz, a później jak go użarł wilk to na koniec wysuwa swoje ostrza i kończy walkę. To jest to dostosowanie skillu? Albo gdy ginie brat, to chwilę wcześniej Predator dostaje oklep i stwierdza, że jednak włączy kamuflarz i dzięki temu znów wygrywa. Tak to za każdym razem wygląda - Predator sobie nie radzi - wyciąga nowy gadżet i zaczyna wygrywać.

A finalnie przegrał, bo sam się za.je.bał w magiczny i nieprawdopodobny sposób...

ocenił(a) film na 8
RipRoy

Czekamy na twój scenariusz nowej części Predatora

ivanll

Ja mam scenariusz - Predator ląduje gdzieś na wschodzie Polski by zapolować na właścicieli BMW. Chłopaki wkurzone tym że ktoś zarysował im karoserie udają się w las poszukać sprawcę co ma 5 ostrych szponów. Biorą ze sobą psa , maczety i noktowizory. Łapią predatora i na lince holują go po asfalcie. Potem zaczepiają do traktora i traktują jako bronę . A że hektarów jest kilkaset , to predator na koniec na kolanach błaga szlachciców o wolność dając gwiezdne słowo honoru międzygalaktycznego oficera

ocenił(a) film na 2
ivanll

Batman vs Predator - byle z Affleckiem i najlepiej Snyder reżyseruje, to miliard dolarów zysku będzie. Prosto? Prosto jest wymyślić coś lepszego.

ocenił(a) film na 7
RipRoy

Czepiasz się szczegółów, a komedię z Predatorem (2018) oceniłeś na 7/10.
Ciekawe na ile byś ocenił Predatora z Arnoldem który pokrył się 0.5mm warstwą błota stał się nie widzialny dla technologii z kosmosu

ocenił(a) film na 2
DoktorNaukMagicznych

W filmie z 2018 przynajmniej się starano rozbudować ten świat, zrobić coś nietypowego, coś nowego. Oczywiście w większości przypadków popełniono błędy, ale plus za ambicje, a w Prey po prostu to samo co w pierwszej części, identyczna struktura, tylko w innych realiach.

Dodatkowo 2018 może i ma za dużo bohaterów, ale przynajmniej coś się dzieje na ekranie, są jakieś wydarzenia w filmie. No a w Prey nic się nie dzieje. Jest pełno dłużyzn, absolutnie zero humoru, nie za wiele wydarzeń przez pierwszą połowę filmu.

Wersja z 2018 to bardzo koślawy film, ale jest o niebo lepszy od Prey.

RipRoy

A w życiu! Wersja 2018 to nudny do porzygu usypiacz i jeszcze mniej się jego bohaterami przejmowałem niż obecną bohaterką xD

ocenił(a) film na 2
RipRoy

Zgadza się... ten film jest tak słaby, że nawet nie ma sensu omawiać jego poszczególnych aspektów czy pomysłów.

Niewiarygodne, że ktoś zatwierdził taki scenariusz i wydał taką kasę na robienie go.. po prostu niewiarygodne.

To wszystko oczywiście zbija się z oryginalnym 1-szym Predatorem, który byś świetny, i mając taki wzór - nie wiem jak można spieprzyć kolejny film z tego uniwersum.

Na serio.. stworzyłbym lepszy scenariusz w jeden dzień niż scenariusz tego gniota.

ocenił(a) film na 5
Payap

Ja bym z chęcią zobaczył film, w którym Predator na końcu wygrywa, bo robienie z niego barana w tych wszystkich produkcjach po oryginalnej części urąga tej postaci.