to stanowczo jeden z lepszych filmów jakie w ostatnim czasie się pojawiły, oglądałam go chyba juz trzy razy i za każdym razem robi piorunujące wrażenie. Nic dodać nic ująć. Miniarcydzieło.
Rany super film. Bardzo dużo zwrotów akcji trzeba uważać,ale jest tak ciekawy, że trzeba to obejrzeć. Dobra obsada: Batman i Wolverine hehe:) ale zagrali na poziomie.
Znaczy film jest zajebisty, tylko Ludziska głosujcie na Pretiż, bo kur - ica mnie strzela jak widzę że Iluzjonista w top 100 jest przed Prestiżem.
Do tej pory nie wiem wszystkiego po obejrzeniu tego filmu ale o to chyba chodziło żebyśmy sie domyślali co było prawdą a co iluzją...film extra tym bardziej dla osób które interesują się iluzją itd itp.
Na początku myślałem, że to będzie normalny film, bez sensu. Ale jednak jestem totalnie zaskoczony. Film był świetny i nie żałuje, że poszedłem na niego do kina. Wyjaśnia nam on wiele sekretów iluzjonistów. Polecam wszystkim film jest warty obejrzenia.
Nolana najbardziej interesuje tutaj intelektualna gra z widzem. I pytanie o rolę kina w naszym życiu. Mam nieodparte wrażenie, że podejmując temat o iluzjonistach w tak ironiczny sposób, Nolana interesuje właśnie interpretacja potęgi kina jako potęgi iluzji na ekranie. Przecież ta iluzja tak często powoduje nasz...
Zamieszana chronologia, bohaterowie, wydarzenia. U C.Nolana to nic dziwnego:D Uważnie oglądać i wszystko będzie dobrze 9/10.
film wymaga dużego skupienia, ale jak się widz przekona i wciągnie w grę, to przekona się , że wciąga:)
polecam
p.s. Bale wspaniały!
Jak dla mnie ten film jest nudny i beznadziejny. Jedynym plusem są ciekawe sztuczki iluzjonistów i dobra gra aktorów. Ale nie wiadomo czy to dalej retrospekcja czy juz dalszy ciąg filmów. Strasznie zamotany.
ALE MAM W GŁOWIE TYLE NIEŚCISŁOŚCI, NIEDOMÓWIEŃ PO OBEJRZENIU ŻE MUSZE GO ZOBACZYĆ JESZCZE RAZ- KOCHAM TAKIE FILMY 10/10
Nolan i tym razem pokazał że jest fachowcem od filmowych opowieści. Film wciąga widza w rozgrywkę toczącą się pomiedzy dwoma iluzjonistami, jesteśmy wciągani za kurtyne, w to miejsce gdzie widz nie ma prawa wstępu. Widzimy podglądanie konkurencji, chęć poznania sekretu trików za wszelką cenę. To jest esencja tego...
dobry film, nawet bardzo dodry - 8/10, ale nie rewelka, brakowało tu zwartej akcji, ale tak niestety często bywa z adaptacją. Książki nie czytałem, ale i tak dało sie odczuć, że brakuje tu jakiegoś "lepiszcza", za które w książce odpowiedzialny jest narrator.
Otóż - skąd Angier wiedział, że Borden akurat w trakcie tego pamiętnego przedstawienia wejdzie pod scenę, aby odkryć jego tajemnicę??! Bo jak inaczej wytłumaczyć, że tym razem nikt się nie pojawił na balkonie (tzn. że tym razem nie pojawił się tam klon Angiera)?
Poza tym szczegółem, który mnie teraz nastręcza, flim...