Zauważyłem, że osoby, które zachwycają się Prorokiem na tym portalu używają co najmniej dziwnej polszczyzny. Niejednokrotnie brak interpunkcji, dobrej składni czy nawet sensu. Wydaje mi się to dziwne.
Co do samego filmu - bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest za ciężki - to mimo wszystko nie jest Symetria, w której widza dobija fakt niesłusznego osadzenia niewinnego człowieka.
Moim zdaniem film ciekawy i warty uwagi - polecam :)
Czy niewinnego? No tego kolego nie wiemy zważywszy, że wszelkie dowody świadczą przeciwko bohaterowi.Reżyser chciał żebyśmy tak myśleli, może tak własnie było, może było też inaczej...
"Zauważyłem, że osoby, które zachwycają się Prorokiem na tym portalu używają co najmniej dziwnej polszczyzny. Niejednokrotnie brak interpunkcji, dobrej składni czy nawet sensu. Wydaje mi się to dziwne. "
Nooo kolego, na 100% komentują ten film półanalfabeci, niewykształeni arabscy więźniowie francuscy, uczący się w kiciu polskiego. Oczywiście po to, żeby u nas rozkręcić arabską mafię. Tacy Cichociemni. Strach się bać.
moim zdaniem, film mocno średni, nie wiem skąd te spazmy radości. reżyseria może być, kamerzysta się nie wysilił, ciekawych zdjęć nie ujrzałem. taka sobie gangsterka. niemniej plus za przemycenie treści ostrzegających przed islamizacja europy. chyba, że ja nadinterpretuje, co jest bardzo możliwe.
Zdjęcia są świetne, reżyseria również. Scena z żyletką wręcz niezwykła. Gangsterka najprawdziwsza. Wątpie żeby ten reżyser chciał nawet napomknąć o "islamizacji" europy. Pewnie Ty sam uważasz to za duży problem i dlatego dopatrzyłeś się tego we filmie. Nadinterpretujesz.
Widziałam fragment na http://www.youtube.com/watch?v=48n2v2CnuNo i chciałam zapytać tych którzy oglądali film w jakim celu ten człowiek wkładał żyletkę do ust?
Dostał zlecenie zabicia więźnia i tylko w taki sposób mógł niepostrzeżenie przemycić żyletkę do celi ofiary.
Film jest wyśmienity. Jednocześnie naturalistyczny i poetycki, odpychający i pochłaniający, przerażający i... seksowny, krwawy i subtelny. A przy tym epicki, zaangażowany (bo to przecież także krytyka francuskiego systemu penitencjarnego i - szerzej - francuskiego systemu sprawiedliwości), świetnie zagrany i opowiedziany. Zdecydowanie najlepszy film kilku ostatnich miesięcy. Ode mnie - mocne 9/10.