Przecież stąd wziął się tytuł tego filmu. Jest to zwiastun nadchodzącej fal muzułmanów, która z czasem wyprze ''europejczyków''.

spoko Nas nie wyprą, jesteśmy rasistami na całe szczęście.

a film realistyczny, bez promocji pedalstwa, czarów itp. gówna , bardzo mi się podał , takie kino lubię ;]

Bzdura. Ostatnia rzecz jaką mozna wyczytać w tym filmie, ale są tacy którzy wszędzie zobaczą "zagrożenie islamem". Polecam najpierw te parę słów a potem ew. dyskusję;
http://www.filmweb.pl/film/Prorok-2009-322815/discussion/Kilka+pomys%C5%82%C3%B3 w+i+podpowiedzi+dla+os%C3%B3b+uwa%C5%BCaj%C4%85cych+%C5%BCe+film+nie+ma+%22drugi ego+dna%22+albo+nei+rozumiej%C4%85cych+jaki+prorok,2870692

Trzy lata po Twojej wypowiedzi kontruję:
Nie o przewagę liczbową muzułmanów chodzi, ale o to, że wśród nich pojawiły się pieniądze, które wykorzystali na utworzenie organizacji.
Luciano nie dojdzie do "Proroka" Malika pod koniec filmu, bo od powstrzymania Malik ma już goryli.
W ostatniej scenie Malik może sobie pozwolić na luksus spaceru z żoną zmarłego przyjaciela, ale z tyłu czeka karawana samochodów. Wystarczy gest Malika, a podjadą.
Pieniądze pochodzą z przestępstw, ich religia to islam, czyli nic dobrego. Ale organizacja w "Proroku" pochodzi od młodego, chcącego się uczyć i mającego marzenia jak każdy z nas. Na czele szatańskiej sprawy stoi normalny człowiek - to wielki walor "Proroka". Malik, jeśli spłodzi po wyjściu z więzienia dziesięcioro dzieci i każdemu kupi arabski sklepik, przegra. Jeśli spłodzi trójkę i każde z nich będzie studiowało na Grande Ecole, wygra. A islam w Europie wraz z nim.
Nie ważne skąd pieniądze, ważne, aby zainwestować ją w organizację a w przyszłości w wiedzę - tak się zdobywa władzę, nie przez nieograniczoną produkcję dzieci.

Co Ty bredzisz ten film może czyścić buty "Skazani na Shawshank", film nie jest jakiś rewelacyjny jest po prostu dobry 7/10, wahałem się nad daniem 8 ale po tym co teraz się dziej w Europie ten naród jest chory i ma to w krwi, zabijanie kombinowanie itp. Pewnie gdybym oglądnął go para lat temu pewnie oceniłbym inaczej, niestety ale muzumanie sobie nagrabili specjalnie piszę z małej litery "muzumanie" bo nie mam do nich szacunku. pozdro

Zgadzam się. W "Skazani na Shawshank" więzienie wyglądało jak słaby hotel, a w "Proroku" czuć czające się za rogiem zagrożenie, widać że każda decyzja ma soje konsekwencje.