Film dobry, ale nic ponad to. Dziwię się, że jest tak wychwalany, ponieważ niczym nie zaskakuje. Ponadto brak konsekwencji faktów. Zabił tamtego gościa w celi, wszędzie pełno krwi, strażnicy na pewno wiedzieli, że to on ostatni się z nim widział i żadnych konsekwencji... Podobnie z tą masakrą jaką urządził w centrum miasta. Zabił z pięć osób w samochodzie, wszędzie pełno cywili i oczywiście żadnych konsekwencji... No tak, nikt nie zadzwonił po 911, nie było żadnych nagrać ulicznych kamer. Ciekawy wydawał się być wątek `widzeń` głównego bohatera tamtego gościa którego zabił na początku i jego przewidywania przyszłości (m.in wypadku z sarnami), ale znów - nie został on wykorzystany, nie wiadomo na dobrą sprawę co to oznaczało, nie zostało to odpowiednio pociągnięte i wytłumaczone. Ode mnie 7/10 chodź uważam że i ta ocena jest lekko zawyżona.