Czyli Statham grał byłego policjanta, który odszedł z policji by walczyć w klatce. Za to ze się nie
podłożył zabito mu rodzinę a Alex to jego były partner, dobrze zrozumiałem?
Może nie tyle odszedł z policji by walczyć w klatce, ale przez to, że wykiwał swoich kolegów. Tych samych, do których zwrócił się o pomoc w otwarciu sejfu.
Jednocześnie trzeba dodać, że chciał w ten sposób zmyć grzechy przeszłości (zanim był w oddziale policji).
iii stwierdzenie że był zwykłym 'policjantem' jest dość mocno naciągane.. Postać którą gra Statham to 'koleś' od zadań specjalnych, został wcielony do 'tajnej' grupy oczyszczenia miasta razem z Alexem i resztą.. o ile dobrze zrozumiałam owa 'reszta' którą Luke wynajął a potem zabił stała się dość chciwa i zaczęła pracować dla Chińczyków i Rusków na zmianę.. Luke był 'ceniącym sprawiedliwość' zabójcą (rozwalał tylko ścierwa) więc chciał ich wsypać, a burmistrz się nie zgodził ii Luke musiał zniknąć...
jak dla mnie motyw walki w klatce to sposób na szybki zarobek, legalnie był spalony..