on tak przypadkiem i w ogóle to koelga, a tak naprawdę to był wtedy w kościółku i spiewał z siostrą hymny....co za beznadziejna propaganda
[spo]Przecież na sam koniec w obliczu Boga się przyznał. Oczyścił się, taka była rola zakonnicy, a nie wyciągnięcie go z pierdla. I uwarzam, że to film ku przestrodze. Nawet jak nie to i tak zajebisty.
Trzeba mieć albo dużo złej woli albo nie za dużo w główce żeby tak ten film odebrać...
Trudno, przeżyjemy, nie bój żaby......Dla mnie to i tak pozostanie tandeciarstwem, ale w sumie czego się spodziewać patrząc na reżysera i obsadę, co ich produkcja to jakiś czerwony zakalec wychodzi.
To nie tak jak piszesz.
Jest to jeden z nielicznych filmów, który nie nakreśla konkretnie żadnej ze stron. Nadal pozostawia nas z wyborem po ,której ze stron my osobiście byśmy mogli stanąć. Nie mów czasami, że ten temat Cię nie dotyczy, bo tak akurat nie jest. Dotyczy dosłownie każdego!
I zawsze będzie już ''bitwa na słowa'' między tymi którzy są zwolennikami kary śmierci, a jej przeciwnikami. To względem tematu. A jeżeli chodzi już o reżyserię i aktorstwo to tego akurat nie rozumiem, jak czytam ''ale w sumie to czego się można było spodziewać ....''. Jaśniej może ok?
pozdro
Oczywiście masz rację. Niestety "mądrale" nie zdają sobie sprawy, iż będąc przeciw karze śmierci mają krew kolejnych ofiar na rękach.
Twoja odpowiedz mnie rozbawiła do łez:) prosta, a zarazem dosadna o oddająca w dwóch słowach coś o czum można pisać i pisać. Co do wątku to raczej żadna propaganda po przecież bohater kłamał i był w 100% winny i nikt tego specjalnie nie negowal, ale to nie o to chodzi bo przez większość czasu film nie przekonywał mnie że kara śmierci jest zła, bardziej zmusił mnie do zastanowienia się co osoba skazana czuje.
Banda idiotów. Bronicie tych ludzi tylko wtedy kiedy was to nie dotyczy. Gdyby taka osoba zabiła wam żonę/matkę/dziecko (niepotrzebne skreślić) na pewno szybko byście zmienili zdanie o karze śmierci. Ale ok, wmawiajcie sobie dalej te bzdury.
Na pewno tak jest ,lub inaczej, mogłoby być ,gdyby bezpośrednio stanęło się oko w oko z takim wyborem. Gdyby ktoś taki zniszczył nasze marzenia, szczęście i sprawił ,że do naszych głów wlała by się ogromna nienawiść i chęć zemsty za wszelką cenę.
Kara śmierci była, jest i pozostanie zapewne jednym z najtrudniejszych tematów ludzkości.
Zawsze będzie podział na zwolenników i przeciwników.
To trudny orzech do zgryzienia, niestety.
jest dokładnie tak jak szu999 mówi ale fani tandetnych ,ckliwych filmów jak zielona mila tego nie zrozumieją .Pewnie dla nich to płytki obraz z Hanksem bardziej zmusza do rozważań na temat kary śmierci ......heheheheh
A może rządy powinny wywozić takich zwyrodniałych sku.wieli na jakąś wyspę ,pozbawioną wszelkich ludzkich form życia i tam pozwolić in dalej funkcjonować? Wszędzie dookoła dziki ocean i gęstwina dżungli ''wyposażona'' w naturalnych zabójców w postaci fauny i flory, a w samym środku nasi biedni niewinni chłopcy ,mający siebie nawzajem. Odbyła by się również naturalna selekcja między nimi. Silniejszy przetrwa tylko jak długo? Stworzyć im jak najbardziej ekstremalne warunki i zero możliwości jakiekolwiek ucieczki stamtąd.
A nie my zwykli podatnicy musimy jeszcze zapierdzielać na taką hołotę.
Dzieci w Domach Dziecka nie mają podobno takich warunków do życia ,jak Ci zwyrodnialcy pod celą, podobno. I całe życie trzeba takiego utrzymywać. Masakra.