byłem wczoraj z żoną, jej się podobał bardzo a m tak dosyć średnio, trochę się pośmiałem ale też i ponudziłem, jak dla mnie zdecydowanie najsłabszy film Almodovara a widziałem większość. Taki jakby trochę tani i przewidywalny, a Banderas i Penelope to już chyba tylko dla zachęty się pokazali.