i gra aktorska kiedyś świetnego aktora. szkoda, że Eastwood na starość bierze się za takie "działa".
Film niezły, wart obejrzenia, mimo przewidywalnej akcji i właściwie jednej tylko porządnej roli. B.Cooper + spółka nie mają tam wiele do grania, pełnią raczej funkcję ozdobników, bo wszystko opiera się na Clincie Eastwoodzie. I dobrze,że raczej skupiony na postaci "przemytnika" ,a kartel to takie tło, którym równie...
Aż mnie skręca, że muszę dać wielkiemu Clintowi *6*. Po pierwsze, nie wierzę, że mistrz robił ten film. Być może przychodził na plan na trochę, bo zdrowie już nie to, a scen pilnował już ktoś inny, mniej wymagający. To samo z montażem. Dla prawie 90-latka to był galop, ale film nie miał już charakterystycznego dla...
Clint jest już nie estetyczny. Już jako 90 latek mógł sobie darować sceny z dwudziestoparolatkami, których mógł by być dziadkiem. Film nudny i nawet bez puenty.
Clint jest jak wino. Genialny film. Jeden z lepszych w swojej kategorii. Może nie 10, ale dla przekory, bo ogólna nota 7.0 jest zbyt niska. Godny polecenia.
Mimo, że uwielbiam Clinta i jego filmy, to dałem 6/10, i tak chyba za dużo.
Tani scenariusz, banalne wyciskacze łez, Przekaz jaki ma nieść też na wyrost... generalnie film wręcz komercyjny, zrobiony jakby tylko dla kasy, bez serca.
Nawet Bradley, którego też bardzo lubię nie był w tej roli przekonujący. Słabo...
...to jakaś porażka. Łazi przez cały film z jedną miną jakby cierpiał na piernamentne zatwardzenie ;-)
Każdy widzi w tym filmie, co innego.
Dla mnie Clint bez względu na wszystko jest wielkim artystą.
Dla mnie ten film, to coś więcej niż to co może się wydawać.
Podobna historia miała miejsce, gdy Louis de Funès w filmie „Kapuśniaczek” próbował nam coś przekazać. Zrozumiałem to po latach.
Tutaj mam wrażenie, że jest...
Film jest naprawdę dobry. Gra aktorska co zrozumiałe na wysokim poziomie. Fabuła dość przewidywalna, historia niemal banalna.
Na duży plus przesłanie o wyższości rodziny nad czymkolwiek innym.
Pozostał niedosyt...
Jestem zadowolony. Jak ktoś oczekuje Clinta jako twardziela z lat 70 czy 80, to należy sobie najpierw przypomnieć ile tu ma lat. Clint na stare lata lubi przekazywać wartości, które ceni. O życiu wie na pewno więcej niż niejeden z nas.
bardzo sprawnie zrealizowana opowieść.
Moim jednak skromnym zdaniem - wątpliwości budzi wymowa moralna filmu. Czy fakt, że bohater przeznacza bajeczne zyski ze swego wysoce nagannego procederu na cel szlachetny (no, pominąwszy może kasę za seks dla młodych, atrakcyjnych kobiet) - rozgrzesza bohatera w oczach widza?
Zastanawiam się, czy Eastwood celowo zostawił tyle wypłyceń w filmie i zaniżania IQ bohaterów?
Stary pickup zmieniony dopiero, jak się zepsuł (o ile nie były to własne pobudki Earla). Czarny nie zmieniony mimo poszukiwań - kurde, no nawet pił kawkę z gliną.
Szukali gościa o ksywie "dziadek", a rzucili się na młodego...
Ma racje . Niepotrzebne wam to cale g@wno . To samo powiedzial do goscia z kartelu jak i do policjanta. Najwazniejsza jest rodzina. W jednym tylko nie mial racji kwiat nie umiera po zakwitnieniu , w kazdym razie nie kazdy...
Polecam ksiazke polska Kochanek Wielkiej Niedzwiedzicy takze o byciu przemytnikiem....
żeby zrobić film o dziadku sadzącym kwiatki i jeżdżącym samochodem w tę i we w tę trzeba wyłożyć $50000000 ;o
Bardzo dobry film i świetna rola sędziwego już Clinta Eastwooda. Film trzyma w napięciu i szybko oraz z zaciekawieniem się go ogląda. Po obejrzeniu tego filmu przyszło mi na myśl porównanie do filmu "Irlandczyk" z Robertem De Niro. Zarówno De Niro jak i Eastwood to aktorzy w mocno zaawansowanym wieku ale różnica w tych...
więcejJeśli oczekujemy klasycznego filmu akcji o kartelu narkotykowym, pełnego strzelanin, pościgów, przekleństw i krwi, to możemy się mocno rozczarować. Natomiast jeśli szukamy filmu lekkiego, spokojnego, chwilami zabawnego, jednak również z mocniejszymi scenami, po prostu obyczajowego osadzonego w kryminalnych realiach, to...
więcejhey, you're doin' a great jimmy stewart by the way.. w 2018 most wanted movie dead or alive, post scriptum do post scriptum do post scriptum zapewne, i rewolucji tu też nie było, ale status quo został zachowany.. chociaż z drugiej strony ten brak rewolucji jest rewolucyjny poniekąd. clintuś wyjątkowo nie rzęzi, nie...