Wiem, że film był puszczany dawno w kinie, ale czy ktoś pamięta co Bogusław Linda przemawiał przed filmem? Coś o dystansie do filmu i chyba szacunku dla reżysera. Jak coś przekręcam to bardzo przepraszam ale pytam bo w kinie miałem ciary jak Linda po przemowie się przedstawił swoim niskim głosem. A film zrobił na mnie wrażenie, i chciałbym sobie to przypomnieć.