Gówno prawda. Franz siedzi w Ameryce południowej z Nadią, pije wódę i ma wywalone na Polskę, a tym bardziej na 25 lat w więźniu.
Myślisz, że mordercy, a zwłaszcza mordercy dyplomatów/polityków są nieuchwytni? Bez kitu :)
Franz jest w Auckland w Nowej Zelendii