Myślałem, że Paweł Edelman nie zrobił zdjęć do nowych ''Psów'' ze względu na niedopasowanie terminów, inne zobowiązania itp. Tym czasem okazuje się, że Pasikowski mu po prostu przy tym projekcie współpracy nie zaproponował: ''Padło już w naszej rozmowie nazwisko Władysława Pasikowskiego – jak to się stało, że nie zrealizował pan zdjęć do nowej odsłony "Psów"? Pracował pan nad pierwszym i drugim filmem – a teraz?
Jesteśmy z Władkiem kumplami, spotykamy się na długie rozmowy, kiedy tylko jest to możliwe. W tym względzie nic się nie zmieniło od czasów Szkoły Filmowej. Zawsze wieczorami oglądaliśmy filmy bez dźwięku, żeby móc swobodnie rozmawiać. Ostatnio złapałem się na myśli, że może jednak coś jest inaczej, bo teraz mniej oglądamy, a częściej słuchamy winyli na jego audiofilskim sprzęcie. Może wszystkie fajne filmy już widzieliśmy? Wracając do pytania – myślę, że Władek uznał, że do tego filmu potrzebuje innego operatora.
Ale nie ma mu pan tego za złe?
Oczywiście, że nie, przecież jesteśmy kumplami. '' https://kultura.onet.pl/film/wywiady-i-artykuly/oficer-i-szpieg-romana-polanskie go-premiera-wywiad-z-pawlem-edelmanem/5k6mcg1
No i gra. Na efekty jeszcze trochę poczekamy i przekonamy się jak będzie. Mam wrażenie, że niektórzy z forumowiczów mają większy żal do reżysera niż p. Edelman i p. Lorenc.
PS Fajnie, że wrzuciłeś taką ciekawostkę. Fanom tematu nie wszystko uda się wychwycić.