Niestety, ale Pan Pazura zagrał bardzo słabo. W scenach płaczu i rozpaczy brzmiał jak Sid z Epoki Lodowcowej. Tym razem to jednak nie dubbing był tu pracą do wykonania. Dla mnie bardzo sztucznie i jak na jego możliwości słabo. W filmie mało akcji, chociaż wiek bohaterów może to jakoś tłumaczyć. Miało może być bardziej sentymentalnie, ale nie wyszło...Film do obejrzenia, ale nie do zachwytu nad nim.
niepokojące są powtarzające się stwierdzenia o bardzo słabym występie Cezary'ego Pazur-y. Jedni piszą, że płacze jak Sid z Epoki Lodowcowatej, a drudzy, że jego gra w filmie przypominała bardziej zachowanie Cezarego z 13-Posterunku, aniżeli Cezarego z Psów. Jest to bardzo niepokojące
Ty chyba genialnej gry aktorskiej nie widziałeś na oczy. Była to najsłabiej zagrana rola w tym filmie.