Oby Pan Pasikowski nie poszedł tą damą drogą co w pitbullu, bo było słabo. To mają być PSY Pasikowskiego!
Pitbull w reżyserii Pana Pasikowskiego w mojej ocenie był filmem słabym. Ani to Pasikowski jakiego znam i lubię, ani Vega. Odnoszę wrażenie, że ta próba połączenia dwóch światów nie wyszła nikomu na dobre.
Oby Pan Pasikowski w Psy 3 wrócił w swoim stylu.