powrót do forum filmu Psy 3. W imię zasad 
ocenił(a) film na 9
Zakładając, że Pasikowski nie wymyśli żadnego idiotycznego wskrzeszenia bohaterów, a na sceny retrospektywne aktorzy są już za starzy - to za kim będziecie najbardziej tęsknić?
Już w dwójce brakowało mi kapitalnej roli Janusza Gajosa w postaci majora Grossa. No i rzecz jasna Ola Żwirskiego (Marek Kondrat). Ogólnie ta ekipa dawnych SB-ków była świetna: Jerzyk, Kazek, Młody, Student... Za postacią Angeli nie przepadałem szczególnie, choć epizod w trójce z Agnieszką Jaskółką mógłby być niezłym smaczkiem. Furtka dla postaci Wolfa została otwarta w "Ostatniej krwi", więc bezdyskusyjnie liczę na znaczącą rolę Artura Żmijewskiego. Byle nie jako lekarza czy księdza ;)
Osobiście to (już!) najbardziej tęsknię za rzecz jasna majorem Grossem i Barańskim, to był świetny duet. Ten drugi co prawda nie miał dużej roli, ale jak już się pojawiał, to był bardzo przekonywujący i stanowił idealną prawą rękę Grossa ;) Kondrat był super jako Olo (w ogóle obsada pierwszej części Psów to istne mistrzostwo, topowa czwórka aktorów tamtego okresu w jednym filmie), ale jego postać zasługiwała na jak najszybszą śmierć, więc akurat jego to mi specjalnie nie będzie brakowało :D
Tutaj być może zdziwię, ale duże wrażenie wywarły na mnie także role Sawczuka i Ganza z dwójki. Jeden bezwzględny ruski mafioso, a klimatyczej rozmowy o życiu Franza z Ganzem na imprezie u Ruskich nigdy nie zapomnę. Także to chyba tyle :)
