,,Po 25 latach odsiadki Franz Maurer wychodzi z więzienia i wkracza w nową Polskę, w której nic nie jest takie, jak zapamiętał. Kto i co czeka na człowieka, który przez ostatnie ćwierć wieku nie robił nic? Jak odnajdzie się w świecie, w którym dawne zasady i lojalność przestały obowiązywać? Tego dowiemy się, gdy los ponownie połączy Franza i "Nowego". Ich spotkanie zmieni wszystko"
Ej, Panie Pasikowski powtarza się Pan, nie umie Pan nic nowego wymyślić. Tak, znów Mauer wychodzi z wiezienia. I może nie będzie na niego czekał tym razem ,,Nowy", tylko ktoś inny. A Pasikowski obwieści ,,oryginalność".
A ja myślę, że to fajny zabieg, bo dostaniemy starego Franza w nowych realiach. Coś jakby po okresie hibernacji trochę. To może być fajne.
,,Gang Olsena".... . No, no. Czyli Pasikowski idzie w stronę komedii. No tak, był już film o wojsku (,,Kroll"), gangsterskie ,,Psy" (I i II cz.), młodzieżowy ,,Słodko - Gorzki", szpiegowska ,,Operacja Samun", wojenne ,,Demony wojny", znowu gangsterski ,,Reich" (z wątkiem nostalgiczno - emigranckim), wreszcie ,,rozliczeniowe" ,,Pokłosie", znowu szpiegowski ,,Jack Strong", znowu gangsterski ,,Pittbul" i znowu szpiegowski ,,Kurier". Czyli w sumie na przemian, rutyna. Wiec trzeba spróbować w komedii. Tylko czy to będzie ,,komedia", czy niezamierzona ,,komedia"?
Tutaj chodziło o motyw, a nie o gatunek. W sumie wątpię w to, że znowu Nowy będzie odbierał Franza. Za bardzo oklepane, by to było.
Pazura mówił w RMF FM : ''Franz Maurer po 25 latach wychodzi z więzienia. I z jakiegoś powodu odnajduje Waldka Morawca, czyli mnie, po drugiej części wiemy, że inwalidę bez palca, z tego co wiem ze scenariusza - rencistę z drugą grupą inwalidzką". Zaczy nie będzie odbierał.