W dwójce jak mogli go puścić ,to raz . Gdzie on ten milion schował to dwa.Skoro poleciał do brata w Nowej Zelandi ,to jakim cudem wychodzi po 25-u latach więzienia pozdrawiam
Nie poleciał. Panicz powiedział, że zaopiekował się Nadią. Nadia na końću dwójki była w Zelandii z Francem. To wszystko to był sen Franca. Nie wyjechał do żadnej Zelandii. Pieniędzy też wziąć nie mógł.
Przeciez to jest polskie kino, a Ty zadajesz pytania jakby to byl jaki Quentin Tarantino. Tu sie scenariusz pisze w 3 miesiace, pre-produkcja to 30 dni, kreci w 20 dni, montuje 15 dni i wista do kina. Jak bilet kupiles i wuj kogo obchodzi czy sie podoba czy nie.