Nie wiem, czy to była parodia, komedia, pastisz "Dwóch zgryźliwych tetryków" lub "Rambo" czy totalna porażka.
Nie udało się. Absurd goni absurd. Niekonsekwencja niekonsekwencję. Brak logiki, ciągłości, dobrego aktorstwa.
No niestety, Panie Maurer, no niestety, panie Pasikowski...