w sumie chyba od psy 2. Teksty scenariusza dretwe jak kij od szczotki. Jakos tam aktorzy moze wybrneli, ale granie starego zlamanego starca z doswiadczeniem wieznia i jeszcze ten polon. Wystarczylo pokazac czlowieka zlamanego przez wiezienie. Za duzo wszystkiego.
Nie wiem jak w dobie dronow za kilka tysiecy sa tak waskie kadry. Bieda scenograficzna. Na cholere na komendzie wchodza do jakiej zdezelowanej serwerowni. Naprawde ciezko jest to nakrecic w jakims normalnym biurze?
Juz w demonach wojny bylo widac amatorke i taka sama amatorke jest w tym filmie tyle lat a styl robienia filmow taki sam. Szkoda bo Pasikowski wykreowal naprawde ciekawa postac.