W sumie dla mnie lepszy od porównywanego tu IRLANDCZYKA ( ten zirytował mnie retrospekcyjnymi scenami z na siłę odmłodzonym De Niro ale nie tylko ) Gra aktorów w porządku. Mile zaskoczył mnie Sebastian Fabijański a nie jestem fanem jego aktorstwa.
Dorociński bardzo dobry ale na Boga Paweł chcąc grać herosów nawet w wersji mini nie można omijać łukiem siłowni ( nie wiem czy Dominika Walo miała w filmie większe cycki pod T-Shirtem) Fabuła? No niestety jak to w polskim filmie , trzymamy " poziom" więc - po co jakiś wątek z GRU rodem z BELFRA( chyba ,że celem była jakaś jego parodia bo agenci padali za każdym strzałem Lindy i Dorocińskiego nawet jak ci strzelali na oślep ) gdzie nikt właściwie nie wie o co z nimi chodzi włącznie ze scenarzystą.
Muszę się jednak przyznać ,że pierwsze co zrobiłem po obejrzeniu to zacząłem szperać po sieci wyszukując informacji o kontynuacji.