Właśnie wróciłem z kina... Film pozytywnie zaskoczył, jeśli przyjąć miarę nudy na minutę, to nawet powiem, że rewelacja! Świetne kreacje, Fabjański rozwalił system, Linda to Linda, najsłabiej Pazura, ale on się już dawno skończył, teraz jest youtuberem ;) Muzyka to samo, zero zawodu, fajnie chodzi kamera, bardzo blisko, film przemyślany! Jest też jeden niespodziewany powrót... Jedna ważna uwaga... Jeżeli ktoś się spodziewa klona poprzednich części po 25 latach, to cóż, pozostawiam to bez komentarza!