Nieoficjalny fanklub tego filmu na forum FW. Każdy fan "Pulp..." powinien zostawić tutaj swój ślad
:)
Gdzieś napisali, że dzieje filmu światowego dzieli się na dwie epoki: tę sprzed PF i po... Zgadzam się w 100 procentach ;]
świetnym wstępem do PF były Wściekłe Psy.Gdyby tak jeszcze Vincenta Vege w PF zagrał Michael Madsen, jak podobno na początku zakładał Tarantino, to ten film byłby jeszcze lepszy(choć trudno to pojąć).Niestety Madsen odmówił.Nie mam nic do Travolty ale widać że tą rolę Tarantino napisał myśląc o Madsenie.Zresztą m.in. Tarantino to geniusz dlatego że aktorzy którzy u niego grają doskonale pasują do swoich ról ;).
Nie odniosę się do wypowiedzi bo nie wiem jak zagrałby to Madsen. Travoltę widziałem - zrobił to znakomicie :)
Myślę, że dobrze jest jak jest.
Ja rowniez dopisuje sie, mimo iz zwykle nie uczestnicze w zadnych fan-klubach kogokolwiek i czegokolwiek... bo i po co ? Jestem fanem i to mi wystarcza dla samego siebie. Ale co mi tam szkodzi... dopisze sie.
PS. jak w czerwcu czekalem na egzamin na 6 pietrze WPiA UMCS to obok byla grupka kilku chlopakow rozmawiajacych wlasnie o Pulp Fiction... chlopaki tak sie zagadali zeby zapomniec o stresie ze bylem w szoku i dowiedzialem sie niechcacy bardzo wielu rzeczy, ktorych nie zauwazylem wczesniej w filmie... ale nie znam ich...chyba byli to "zaoczni" i czekali na inny egzamin, w kazdym razie pozdrawaiam ich. Naprawde ciekawa dyskusje prowadzili...
PS2. ten egzamin mialem u Pani Profesor nazywanej "krwawą"... kto wie o jaki chodzi...