Pulp Fiction
1994
Mam "Pulp Fction" na starej kasecie video. Planuję kupno wersji DVD. W wersji video było po prostu zajefajne tłumaczenie! ("Kurwa jego pierdolona mać", "Czy wygląda jak kurwa?", Zajebisty shake, ale nie wart 5 dolców", "Tak, ptysiu z kremem") Mam więc pytanie: czy na DVD jest to samo tłumaczenie co na video?!
Ten film posiada 3 rzeczy, które czynią go ponadczasowym. Są to zdjęcia, muzyka i klimat. Te trzy elementy plus wyjątkowa dbałość o szczegóły to prawdziwe mistrzostwo świata. Natomiast cała reszta sprawia, że jest to film lekki, łatwy i przyjemny, przy którym nie trzeba włączać mózgu bo nie znajdziesz w nim jakiegoś...
więcej
film jest jednym z moich ulubionych przecież to jest klasyk i oldschool. A muzyka z filmu idealna do jazdy samochodem:) pozdrawiam
stary ale podpusciłes ludków do wypowiedzi to tak jakbys czepił sie relikwi ja sam ogladałem go wiele razy (no z bólem przyznam ze mało jest takich filmów ) do których wracam po latach :))
widzę, że jeśli tylko wspomni się na tym forum o spermie to od razu wywiązuje się z tego ostra dyskusja.Ale pytanie Dereka było dobre, przeczytałam z uwagą całą dyskusję i być może trochę mnie to oświeciło i mogą się schować gdzieś ci co nie zastanawiają się nad sensem filmu, który obejrzeli. A co sądzicie o American...
więcej
Już chyba nigdy nikt nie zrobi takiego filmu!!! Arcygeniusz Tarantino!!! Wszystko tu jest wspaniałe - aktorzy (najlepszy duet jaki widziało kino Travolta i L. Jackson, no i Wolf - geniusz Keitela, świetny Roth i Willis, no i stopy Umy Thurman ;)))), klimat, scenariusz (nie ma lepszego), muzyka i to co definitywnie...
w walizce byly narkotyki. kiedy vincent i jules przychodza do bretta to pytaja sie gdzie schowali towar wiec chyba logiczne o co chodzi. swietny film jeden z moich ulubionych. mozecie mi jeszcze polecic jakies fajne filmy quentina oprocz kill billa?
co wam sie w tym filmie podoba bo dla mnie jest to zagadką Te przeciągające się w nieskonczoność ujęcia po godzinie zaczęły mnie nudzić Nie mówie że film jest beznadziejny ale napewno nie jest nadzwyczjny Mnie ten film strasznie wynudził i tyle Nie wiem nad czym sie tu zachwycać
Winston Wolf jest moja ulubiona postacia - facet ma klase i jest w kazdym calu profesjonalista,
na drugim mniejscu Jules ze swoim odrodzeniem duchowym tez lubie Vincent Vega
Szkoda tylko że Michael Madsen nie mógł przyjąć roli Vincenta Vegi. Travolta jakoś dziwnie wyglądał w takiej roli. Nie pasowała do niego. Film był by milion razy lepszy gdyby grał tam Michael Madsen.
Moim zdaniem najlepszy film Quentina!!Splot paru historii które wraz z biegiem filmu nabieraja znaczenia.Genialna fabuła,montaż,dialogi(w szczególności dialogi Vincenta i Julesa.Gorąco polecam!!
"Pulp Fiction" jest moim faworytem, oglądam go średnio raz w tygodniu. Uwielbiam każdą scenę, znam na pamięć wszystkie dialogi. Doskonali aktorzy, doskonała fabuła, doskonałe poczucie humoru i muzyka, która przyprawia mnie o dreszcze. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów dobrego kina!
czy ktoś[ jestem pewien, że takowi istnieją:)] wiedzą, co znajduje się w scenach usuniętych? jestem tego cholernie ciekawy, a dvd mam z premier[bycie sknerą to przekleństwo:(]. zaś co do samego filmu, to jest on po prostu genialna rozrywką i przykładem reżyserii i scenariusza z najwyższej półki! pozdrawiam wszystkich...
więcej
Obejrzałem już sporo filmów i wierzcie mi, bardzo rzadko wyłączam film w połowie. Podczas oglądania "Pulp Fiction" nie musiałem tego robić.
Witam. Nie ulega kwesti, iż muzyka w PF jest conajmniej doskonała, rzecz jasna skompletowałem ścieżkę dzwiękową, lecz brakuje mi jednego utworu, toteż zwracam się do prawdziwych miłośników i fanów PF. Konkretnie chodzi mi o piosenkę, którą można usłyszeć podczas 'krępującego milczenia' kiedy Vincent i Mia siędzą cicho...
więcej
uwielbiam ten film!jest to dzieło sztuki!szczególnie scenariusz-genialny!nie ma drugiego filmu z takimi dialogami.oglądałem go 12 razy i obejrze go jeszcze raz tyle.Co wam sie podoba w tym filmie?!stary wczuj sie w niego!pozdro dla maniaków pulp fiction!
to ze film to klasyka chyba nie musze pisac. jednak do dzisiaj nie kumam jednego momentu w filmie. gdzies w polowie (filmu) Butch (b.willis) wkrada sie do swojej chaty po zegarek. napotyka Vincenta (travolta) wychodzacego z kibla i go zabija. a przeciez pod koniec filmu vincent wraz z Julesem (Samuel L. Jackson)...