Pulp Fiction
1994
Nie mam pojęcia skąd tyle zachwytów tym filmem. Wydmuszka. Tania zabawa formą i milion klisz z innych filmów. Dla moich przeciwników: nie jestem z gimnazjum i widziałem już "kilka" filmów w życiu.
Chodź nie lubie filmow gangsterskich to Pulp Fiction dałam 9/10 bo chłopakow nie dało sie poprostu nie polubic. Film ma klimat ALE dlaczego on oddał pieniadze temu złodziejowi z restauracjii?Przeciez to głupie.
Przemoc i odkupienie w opowieści o dwóch płatnych mordercach pracujących na zlecenie mafii, żonie gangstera, bokserze i parze okradającej ludzi w restauracji.
ocenił(a) film na 6i wyszedł średniak. Kompletnie nie rozumiem tych ,,achów i ochów''. Aktorstwo ..ok. Samuel rządził. Dialogi...kilka perełek, reszta poza ,,ku**mi'' niczym się nie wyróżniała. Wykonany średnio. Moim zdaniem nazywanie go ,,kultowym'' to przegięcie.
Tego się nie da oglądać, ten film jest delikatnie mówiąc: niemądry, ordynarny, bezsensowny i ogólnie rzecz biorąc "chory". Nie wiedziałem o co chodzi, jacyś goście ciągle strzelają, przeklinają, gadają o jakiś skarpetach czy czymś takim, męczyłem się oglądając ten film.
Nudy. Nudy. Nudy. NUDY! Wyłączyłem w połowie mega dłużącego się spotkania Travolty z ruską zjaraną dzi*ką. Nie wiem co
ludzie w tym widzą.
Jaka scena was najbardziej rozbawiła albo jaką lubicie ? Nie chodzi o dialog tylko o scene ;)
Moja to jak Butch jechał sobie autem podśpiewując i pojawił się Marcellus
później jak pierwszy raz strzelił do Butcha to zrobił szpagat i trafił kobiete, to mnie rozwala.
Nie wiem za co ta nota? Film o niczym i zmierzający do niczego! W latach 90 może szokował? Dzisiaj to dno. Oglądałem myśląc że dostanę coś extra:( Seksmisja, Gwiezdne wojny.... jest pełno filmów lepszych od tego "czegoś". Niestety PF to filmik dla zakompleksionych macho... Jeżeli już chcecie cwaniaków obejrzyjcie...
Nie wiem, ale za każdym razem mam wrazenie ze ten film nie ma końca, znam na pamięć kazda scene i zawsze mi się myli ich kolejność, nie wiem, czy ten film ma pecha do reklam, ostatnio zaczalem ogladac przed 24 i nie dalem rady dotrwac , a była już po 3 w nocy film dalej trwal i dalem sobie spokoj. Czy ktoś moglby mi...
więcejLektor sypałby tekstami jak dziecko z podstawówki, zamiast wiadomych słów byłyby "cholery" lub inne "chrzań się", największe przekleństwo jakie by zastosował to "kurde" lub "kurna", he he, no tego nie dałoby się oglądać.
Zostałem zmuszony do obniżenia oceny o 2 oczka.Ta scena jest odrażająca, podczas oglądania zbierało mnie na wymioty.Tarantino przesadził.
Naprawdę długo zastanawiałem się dlaczego to coś, co nazwę ośmieszeniem światowego kina, jest tak wysoko w rankingu filmwebu. Ten film był totalną porażką . W swoim dziele Quentin pokazał, że nie zasłużył na miano reżysera. Niech mi ktoś mądry wytłumaczy o czym był ten stek bzdur? Jeśli ktoś potrafi to zrobić to jestem...
więcejTego filmu starałem się unikać dopóki nie zobaczyłem Bękartów Wojny. Po prostu jakoś wydawało mi się, że to po prostu kultowy film i jest fajny bo tak mówią ludzie. Nic bardziej mylnego. Tarantino to jest geniusz! Film ma niesamowity klimat, przemyślaną kolejność wydarzeń i według mnie super dialogi. W ogóle się nie...
więcej
Postanowiłem obejrzeć ten film tylko po to, żeby zobaczyć co jest w nim takiego fajnego, że
wszyscy sie tym jarają. Na wstępie powiem: nie jara mnie to, że jest to film Tarantino, nie jara
mnie Travolta, nie jara mnie Jackson!
Film oglądałem na raty, bo zwyczajnie mnie męczył. Ocena 3, którą wystawiłem to i tak za...
Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tego filmu, był na 85% w moim guście. Obejrzałam i się załamałam. Nie rozumiem dlaczego jest uważany za arcydzieło. Oczywiście było kilka dobrych momentów(np. jak Mia rozmawia z Vincentem w kawiarni) ale reszta to nieporozumienie. Pewnie zaraz dowiem się, że przeze mnie...
Film oceniam jako dobry. Muzyka dobra, dialogi dobre, fabuła taka sobie choć w gruncie rzeczy film ma to coś w sobie, dzięki czemu ogląda się go z zainteresowaniem. Choć nie przepadam za filmami gangsterskimi moja ocena to 7/10.