PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98529}

Punisher

The Punisher
2004
6,6 57 tys. ocen
6,6 10 1 56503
4,9 16 krytyków
Punisher
powrót do forum filmu Punisher

Bieda

ocenił(a) film na 4

Musze przyznac, ze to jedyne slowo, ktore po obejrzeniu tego filmu mi sie teraz z nim kojarzy.

Thomas Jane wyglada jako punisher fatalnie i totalnie nie wpisuje sie w konwencje tej komiksowej postaci.

Bylem dobrze nastawiony do tego filmu, jednak co scena to czulem sie z tym gorzej, szczegolnie ze w latach 90'tych podobala mi sie wersja Punishera nakrecona w 89'.

Ta ekranizacja jest kompletnie nieklimatyczna, fabula natomiast jest tak idiotyczna, ze nawet przeszkadza przy tak bardzo nieskomplikowanej fabularnie konstrukcji. Wydaje sie, ze w tym schemacie "skrzywdzic punishera, punisher zly, punisher zabijac" nie mozna nic popsuc. Wystarczy obejrzec to dzielo, aby przekonac sie, ze tak nie jest.

Abstrahujac od tego, ze przezywa wielokrotne postrzaly w klatke piersiowa i wybuchy stacji benzynowych i to nawet z odleglosci 20 cm i od tego, ze "zly" wysyla przeciwko niemu bandziorow, aby sie z nim "pobili" (doslownie) po kolei, bo swietnie zna jego adres! Abstrahujac od tego ze nowo napotkane osoby, pomimo tego, ze po stracie bliskich Frank Castle wypowiada w ich strone polslowka i nieartykulowane dzwieki, pokokochuja go po 2 dniach i sa sklonni oddac za niego zycie, choc czesciej sprowadza sie to do utraty zdrowia dla jego bezpieczenstwa. Zmierzam do tego, aby powiedziec, ze jest to przyklad straconych 2 h z zycia i jezeli ktos szuka dobrego kina akcji, niech wybierze inny film z polki, bo tego nie ratuje nawet i kilku fajnych aktorow, ktorzy w tym gniocie graja.

Tom_Cat

W pełni się zgadzam. Moim zdaniem to najgorsza ekranizacja komiksów Marvela. Główny bohater swoim charakterem nie przypomina w ogóle swojego komiksowego odpowiednika. Żałosne i naciągane wątki, historia jest nieprzekonująca. A był taki świetny materiał na film.

Podsumowując:
"Chciałem dostać szynkę, a dostałem przeterminowaną kaszankę..."

Co do wersji z 89 to muszę przyznać, że nie jestem jej fanem, jednak mimo także dużych rozbieżności umiała wyciągnąć z komiksu to co najważniejsze - w miarę klimat oraz charakter głównego bohatera.