<----------------------Spoiler-------------------->
Witam.Moja ocena filmu to 6/10.Jestem zły i wkurzony na reżysera.Fabuła i wątki zawarte w tym filmie np. Gościu z gitarą i te działania prowokacyjne Punishera ,które potem prowadzą do zabicia się nawzajem jego wrogów ,są jak dla mnie dobre może i bardzo dobre ,ale to nie oznacza ,że Reżyser pokazał to jak powinien ;/ Nie da się odczuć tego napięcia ,bo go niestety w tym filmie brak ;/ Film ogólnie byłby dobry może i lepiej ,gdyby ktoś nauczył Pana Reżysera jak się tworzy film który powinien przedstawiać narodziny ,a może dokładnie odrodzenie człowiek ,któremu zabito rodzinę i jego drogę prze ból i cierpienie.Radzę ,żeby lepiej poczytał więcej komiksów o Punisherze ,a nie tylko "Punisher:Year One" ,z którego ściągnął numer z szampanem i claymorem :p A skoro czytał (a ja tak sądzę) owy komis to co jest grane??!! Nie widział jak ukazany został tam Punisher.Jego cierpienie jego próby powrócenia do normalności ,które zostały zniszczone przez ludzi którzy go okłamywali oraz tych którzy chcieli go zabić.Punisher:War Zone już niedługo ,mam nadzieje ,że to będzie pierwszy i porządny film o Punisherze.