Bez przesady, besztacie ten film, a taki zły wcale nie był.Mi się podobał, aktorstwo dobre, nie widze tutaj uchybień jakiś wielkich. 7/10
Film ma fatalną realizację. Fatalne zdjęcia i efekty specjalne, nienaturalne kształty budowli, źle przygotowany dźwięk (słychać to zwłaszcza w scenach gdzie występuje duża liczba postaci) i ogólnie fatalne efekty wizualne. Brak wystarczających środków nie jest wytłumaczeniem, zwłaszcza, że powstała niezliczona ilość lepszych filmów z kilkakrotnie mniejszym budżetem. Do tego dochodzi wyjątkowo nieudana gra aktorska. Deląg, Mielcarz, Kubacki to prawdziwe dno. Zero ekspresji, a gdy się pojawia jest wyjątkowo sztuczna, wręcz nie pasująca do sytuacji. Przeciętna rola Lindy i Bajora. Jedynie Majchrzak i Trela to można powiedzieć dwie perły w g*****. Reasumując "Quo Vadis" to jeden z najgorszych filmów w historii polskiej kinematografii. Jeżeli ktoś stwierdza, że było w nim dobre aktorstwo i nie było wielkich uchybień to wywołuje we mnie śmiech.
PS. Nie miej urazy o to co napisałem. Nie potępiam za to, że lubisz film. Potępiam za to że napisałeś brednie na temat jego realizacji :)