No nie mogę przestać myśleć o tym filmie. Czy ten film jest wyjątkowo antyruski? czy
prawdziwy? Napewno bolesny, Myślałem, że poprzednie filmy Smażowskiego są trudne i
bolesne, ale tan osiągnąl granicy bólu. Na długo pozostanie w głowie. Wiem, filmy tego
reżysera, każdy można oglądnąć tylko raz, ale teraz widzę, że do wcześniejszych jestem w
stanie wrócić, do tego niego. Film wybitny.
Nie wiem jak czują się reżyser, producenci takich polskich gniotów jak "Och Karol 2" "Kac
Wawa", czy "Wojna Damsko-Męska" powinni się czuć w dwojnasób źle będąc autorami
wymienionych przeze mnie tytułów. Oczywiście, że kino nie powinno być tylko
rozrachunkowe i bolesne, powinno nieść też rozrywkę, ale rozrywkę na poziomie i nie
uwłaczającą inteligencji. Tamte filmy tez były bolesne, ale bolesne inaczej.
Ogromne brawa dla reżysera!!!