Heh moja ocena to 6, zarzuty generalnie mam podobne.

Rozumiem ten naturalizm i brutalność w filmie Dom Zły, tamtą produkcję oceniłem dość wysoko, ale Róża to dla mnie film niemal identyczny - duże gospodarstwo, świnie i dramatyczna akcja wewnątrz. Miałem też wrażenie, że wiele rekwizytów jak choćby przewijający się piec kaflowy, ławeczka były po prostu wzięte z DZ.

Jeżeli ktoś posługuje się ciągle tym samym zabiegiem, stylistyką, charakteryzacją, nawet lokacjami i ukazaniem dramatu, to ja dziękuję. Dobrego reżysera poznaje się po tym, że potrafi przedstawić coś innego, a tutaj po raz kolejny dostałem brudną mieszkankę, której sens i wartość zupełnie do mnie nie przemówiły.

Mam dokładnie tak samo - "Dom Zły" był według mnie bardzo dobry, dlatego miałam duże oczekiwania co do "Róży". Widać wysokie noty skusiły twórców, aby ponownie użyć tego samego szablonu, ale widać nie na wszystkich to działa.

"mam ochotę dać jedynkę, bo film reprezentuje taki rodzaj estetyki, którego nienawidzę!"
Bardzo konstruktywna krytyka nie ma co. Tak jakbym Władcy pierścieni dał gałę bo nienawidzę takiej estetyki.
A że film pod względem wizualnym i pod względem treści jest bardzo dobry to już zupełnie nie istotne.

Po pierwsze ostatecznie dałam piątkę, po drugie uzasadniłam swoje zdanie, a po trzecie każda opinia jest subiektywna, więc o co ci chodzi?

I dobrze że ostatecznie dałeś 5 a nie 1 bo to świadczy o tym że potrafisz jednak pewne rzeczy docenić ale takie gadanie naprawdę nie świadczy poważnie o człowieku. I niczego nie uzasadniłeś tylko napisałeś innymi słowami "bo tak".

to że ty nie lubisz jakiegoś stylu to nie znaczy, że film jest zły.

Nie znaczy również, że jest dobry.

zastaw sie a postaw sie