Nie zgadzam się z opiniami części widzów. W filmie nie było żadnej sceny, którą uznałbym
za zbytecznie drastyczną lub wypaczającą sens i przesłanie filmu. Po przeczytaniu kilku
opinii, na temat okrucieństwa w filmie, czekałem na coś mega lub przynajmniej bardzo
niesmacznego. O dziwo, nie ma w tym filmie takich scen. Widziałem kilka, amerykańskich
produkcji, w których były znacznie gorsze i bezsensownie drastyczne ujęcia. Uważam, że
film jest bardzo dobry. Ze świetnymi aktorami. Oryginalny temat (ile można oglądać filmów o
holocauście ?????). W tamtych czasach wszyscy cierpieli. Zwłaszcza normalni i bezbronni
ludzie. Dziękuję bardzo wszystkim twórcom. Szczególne pozdrowienia dla Marcina
Dorocińskiego. To prawdziwy aktor, nie jak "pan" Szyc.