"Pokazanie czystej relacji wzajemnej czułości, która rozgrywa się między dwojgiem ludzi – to
wyróżnia Różę na tle innych filmów reżysera. Jak dotąd bowiem Smarzowski w swoich
filmach, pokazywał relacje międzyludzkie jako bagno, w którym każdy dąży wyłącznie do
wykorzystania innych. Jeśli już zdarzył się „bohater pozytywny” to wiadomo było, że za chwilę
zostanie złamany przez pieniądze, władzę lub przemoc. W Róży sytuacja jest inna."
Więcej na: http://www.ksiazeizebrak.pl/node/1749