i za to wielkie brawa, nawet większe niż za Pokłosie, bo mordowanie Mazurów to temat mało znany, jeśli w ogóle. Dobre role Dorocińskiego i Kuleszy. Przekonujące. Jednak w
warstwie reżyserskiej, technicznej - wygląda jak klon POKŁOSIA, OBŁAWY, W CIEMNOŚCI. Mała zmiana aktorów, ubrań i miejsc, reszta taka sama. Warto obejrzeć, choćby raz,
ale nie zachwyca. PIANISTA, LISTA SCHINDLERA a nawet KATYŃ - dużo, dużo lepsze i profesjonalne w 100%. Róża jednak nie wykorzystuje tematu, a szkoda.
dokladnie takie mialem przemyslenia po seansie ... poczatkowo chcialem ocenic na 6/10 jednak zawsze daje sobie mozliwosc korekty o 1-2 pkt ze wzgledu na jakies elementy filmu warte szczegolnego docenienia i dodatkowy punkt nalezal sie tutaj pani Kuleszy ...
tak jak napisales - poruszony temat niezmiernie wazny, wstrzasajacy i budzacy emocje, ale nie jest to tozsame z tym ze sam film jest arcydzielem w gatunku kina "prawdy (po)wojennej"
Nigdy.
Nigdy nie dowiemy się całej prawdy o życiu i umieraniu w Polsce po II Wojnie Światowej.
Polacy widzą tylko faszystów a nie widzą krzywd wyrządzonych Niemcom i nacjom ościennym.
Może wreszcie pora otworzyć oczy szeroko zasłonięte nienawiścią biednych głupich ludzi?
Może warto spojrzeć na historię XX wieku globalnie?
Dobry film, pokazuje choć część chamstwa polskich słomianych "obywateli".
Haha no tak mamy żałować jeszcze Niemców. No bo to nas naziści zaatakowali a nie Niemcy. Czy większość Niemców nie została omamiona wizją podboju? Hitler i jego propaganda nie zadziałała? Ilu ludzi liczył sobie niemiecki ruch oporu przeciwko hitlerowcom? Zrozum, że jako Polak..jako Słowianin byłbyś dla nich gównem po prostu....w najlepszym razie niewolnikiem.
Człowieku ludzie są świadomi, że w czasie wojny nie cierpieli tylko Polacy. Problem tkwi w tym, że to nie nasza wina. Do tego żałowanie ludzi, którzy popierali pozbycie się ciebie jest dość trudne.
Polacy widzą, że zaatakowali nas naziści - Niemcy i komuszki - Rosjanie. Wiemy, że inne narodowości też cierpiały. Pewnie sporo Polaków zdaje sobie sprawę, że nie każdy Niemiec ochoczo wstępował do wojska. Niektórzy z olejem w głowie wiedzą, że życie w kraju, który prowadzi wojnę na taką skalę też nie jest fajne (brak podstawowych produktów i takie tam). Polacy pewnie wiedzą, że po przegranej jak Ruscy tam wleźli to fajnie nie było. Jednak jak patrzę na niemieckich emerytów na wycieczkach w moim mieście to się zastanawiam kto tę wojnę przegrał. :D
Żal tych Niemców co byli przeciw wojnie a cierpieli. Reszta sama to na siebie sprowadziła i tego żal. :)
Tak w gwoli ścisłości to zaatakowali na Niemcy i Rosjanie. Prawie w tym samym czasie więc może problem jest taki, że do dzisiaj figuruje tylko obrazek zły Nazista ( bo nigdy Niemiec - a tajemnicza i złowroga z kosmosu rasa Nazistów ). Niemcy przy Komuchach to byli ministranci. Pilecki napisał : ''Oświęcim to była igraszka''. Igraszka w starciu z katowniami żydo-bolszewickimi.
Polecam kurs czytania ze zrozumieniem. Napisałem też o Rosjanach. :) Tylko, że skupiłem się na Niemcach bo podobno mamy ich żałować...według ciebie. Buziaczki.
Wiesz jaka jest różnica ? Pokłosie to przekłamane antypolskie badziewie ( poza tym najpierw była Róża więc kto tu ewentualnie od kogo zrzynał ) , Katyń to nudny gniot made in stary komuch Wajda nie pokazujący żadnego okrucieństwa Sowietów. Lista Szindlera - świetny film, ale też mocno przekłamany. Niemal idealny film dla wiecznie umęczonego narodu żydowskiego. Bo jest taki dobry Oscar Szindler, i taki bardzo, bardzo zły Amon Goeth. Idealne pole na wykreowanie niemal świętego filmu o zagładzie żydów. Niestety Polacy robią za dziwki, za tchórzy, sprzedajnych drani. Pianista - dobry film. Obiektywne spojrzenie - może bo to jednak filmowo europejski klimat bez patosu sci-fi. Dość wierny książce. Korczak również bardzo dobrze pokazany film - tutaj Wajda akurat się postarał i nie zrobił masakrycznej popeliny. To tyle. Róża to bardzo dobry film, a jedyne co nie zostało do końca wykorzystane to Smarzowski mógł pokazać bardziej żydo-bolszewickie kur estwo i bydlactwo na ziemiach polskich względem żołnierzy AK. Jeżeli chodzi o krzywdzenie kobiet to pokazał idealnie ich krzywdę.
Panie Cobra_Choke - nie trzea byc taki do bolu narodowy. Niemcy , a nie tylko nazisci byli jednak bardziej okrutni od Rosjan. To oni zdecydowali o wymordowaniu nie tylko narodu zydowskiego ale rowniez polskiego i rosyjskiego....
Rosyjska maszyna byla tez straszna - jakkolwiek wiekszosc ofiar to ofiary glodu, przesiedlmen, katorzniczej pracy, a nawet rosyjskiej niechlujnej organizacji.
Nawet jak doliczyc ofiary stalinowskich sadow czy Katyn.
Ale nie bardzo o tym chcialem mowic. Film to nie tylko narzediz polityczne, zwlaszcza ze kazdy rezyser ma prawo miec swoja opinie, czy chciec pokazac wojne pod innym, bardzo osobistym katem. Spielberg i Polanski nakrecilii filmy o Zydach( bardzo dobre), bo sami byli Zydami. Nikt Polakom nie bronil krecic filmow o martylologii polskiej.
Ale to tylko czesc zadania fimu, jezeli nie ma to byc agitka polityczna. I tutaj Wajda , poprzez swoje genialne filmy "Popiol i Diament," "Kanal", "Lotna", "Katyn" pokazuje to co chcial (i mogl) pokazac na tle wydarzen wojenny.
Panie As - przykro mi bardzo, ale każdy jeden człowiek interesujący się historią powie tobie, że w skali ofiar na liście komunistów od czasów jeszcze Lenina to nie ma żaden kraj. Kraj, który mordował w milionach również swoich obywateli. Liczba ofiar Komunistów to 50 mln. nie mówiąc o zniewoleniu połowy Europy po II wojnie na 50 lat.
Polakom nikt nie broni ? A to ciekawe :)
Ile masz filmów o Żołnierzach Wyklętych i czemu nie lansuje się ich w TV 24/ h jak każdego jednego filmu o Żydach ?
Czemu na film o Roju twórcy muszą żebrać pieniądze bo z Polskiego Instytutu nie chcieli im dać pieniędzy ?
Ile masz takich filmów ? Niedużo. A wiesz czemu ? Bo pewna prawda jest bardzo niewygodna i bolesna, a to co zostało utrwalane przez ostatnie w sumie prawie 70 lat , to po co zmieniać ?
I nie jestem do bólu narodowy. Po prostu czuję się obywatelem tego kraju, tu się urodziłem, tu mieszkam, reprezentuję zwykły obowiązkowy patriotyzm. W zwykłym nie przesadzonym wydaniu.
Ale Pan Panie Asie chyba nawet nie ma w sobie tego minimum poczucia godności.
Gdyby Wajda był starym komuchem, to zrobiłby film pokazujący, że to Niemcy popełnili zbrodnię katyńską. A ostatnia scena jasno pokazuje, że to Rosjanie popełnili tę zbrodnię. Przynajmniej nie fałszuje historii w tym filmie. "Katyń" ma sporo wad - jak oparcie fabuły na jakiejś książce zamiast na faktach, zbytnie skupienie się nie na samej zbrodni i polskich jeńcach, a na wydarzeniach późniejszych lub dziejących się gdzie indziej, trzęsącą się kamerę, niekonsekwencję i głupotę w postępowaniu tych polskich jeńców, którzy mówili, że "czarno widzą" to że ZSRR nie podpisał konwencji o traktowaniu jeńców, a jednocześnie kategorycznie odrzucali możliwość ucieczki, brak ukazania posiedzenia Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940, brak pokazania Stalina, Mołotowa, Berii, Andersa, Sikorskiego, Mierkułowa itd. Jednak mimo to, został zrobiony w miarę solidnie.
Smarzowski akurat bardzo dobrze w "Róży" pokazał barbarzyństwo czerwonoarmistów wobec mieszkańców Mazur i to, jak oni ich traktowali. Scena przesłuchania żołnierza AK w areszcie UB też sporo mówi na temat komunistycznych metod.