Bardzo dobry film. Przejmujący i głęboko poruszający. A must see. Mimo moich dużych obaw w drodze do kina, film nie epatuje sadyzmem, ani okrucieństwem. Sceny przemocy pokazane są z wyczuciem i delikatnością wobec widza. A przemocy tu wiele. To film o ludziach, ich postawach i wyborach moralnych tuż po wojnie. Świetna ilustracja genezy PRLu: ukazuje czas i rzeczywistość, w których taki Wojciech Jaruzelski rozpoczynał karierę wojskową w służbie ZSRR, a Wisława Szymborska pisała płomienne wiersze ku czci władzy ludowej, komunizmu i Stalina.. Przejmujące kreacje Agaty Kuleszy i Marcina Dorocińskiego pokazują ludzi bezradnie i wbrew woli uwikłanych w bezduszny zamęt historii. Po prostu nie sposób nie poczuć dramatu tamtych czasów. Dobre zdjęcia (nieco przyblakłe kolory tworzą kapitalną aurę), świetna muzyka. Dobry film. Polecam koniecznie, zwłaszcza młodym ludziom nie znającym PRL.