PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564694}
7,8 143 tys. ocen
7,8 10 1 142517
7,9 58 krytyków
Róża
powrót do forum filmu Róża

Dziwne, że nikt nie stawia pytania o to akie były okoliczności śmierci męża Róży?
Moim zdaniem to jedno z ciekawszych pytań po tym filmie. Czyżby zabił go Tadeusz?

ocenił(a) film na 9
anyerpenno

To możliwe. Ale czy ważne? Być może bardziej wstydliwe od pełnego zezwierzęcenia, którym fabuła epatuje bez zahamowań.
Tadeusz przyszedł do Róży z wieścią o śmierci jej męża. W jakim celu wiedzieć nam więcej?
Czy taka wiedza cokolwiek zmienia? Czy cokolwiek nam daje?

ocenił(a) film na 10
erea

Ano daje. Tadeusz znajduje się na Mazurach (Przemierza jakieś 300 km lasami i bagnami), żeby porozmawiać z kobietą mężczyzny, o którym nic nie wiemy. Jeśli Tadeusz fatygował się taki kawał drogi, to znaczy, że miał dobry motyw: musiał znać tego Niemca, a ta część historii jest całkowicie w filmie pominięta. Przecież czemuś to niedomówienie (bo na pewno nie jest błąd scenariusza) musiało służyć. Przecież Tadeusz miał masę powodów, żeby Niemców nienawidzić, dlatego nie fatygowałby się do wdowy pierwszego lepszego Szwaba. Myślałem, że może coś przegapiłem i dlatego założyłem ten temat, ale widzę, że nie tylko ja nie kumam o co chodzi w tej "akcji" z mężem.

anyerpenno

Tadeusz był świadkiem egzekucji Niemców - to mógł być jeden z nich
wątpię by zabił Niemca a potem fatygował się zanieść jego obrączkę żonie, Niemcy zabili mu żonę, a gdyby musiał któregoś zabić to nie cackałby się z nim
inaczej by było gdyby będąc świadkiem egzekucji trafił na jednego który konał - wtedy mógłby spełnić prośbę nawet od Niemca

ocenił(a) film na 10
thengel

"Tadeusz był świadkiem egzekucji Niemców - to mógł być jeden z nich
wątpię by zabił Niemca a potem fatygował się zanieść jego obrączkę żonie, Niemcy zabili mu żonę, a gdyby musiał któregoś zabić to nie cackałby się . Raczej nie. Skąd Tadeueusz miałby znać jej adres?Ja bym raczej skłaniał się ku temu, że Tadeusz musiał z tym Niemcem/Mazurem rozmawiać na krótko przed jego śmiercią. Poza tym Tadeusz rusza na Mazury, żeby oddać to zdjęcie Róży, nie mogło więc ono należeć do mordowanych na Mazurach Niemców. Zauważ też, że na zdjęciu, które przekazuje Tadeusz, mąż Róży jest w niemieckim mundurze (najprawdopodobniej pacyfikował Powstanie). Mało tego, po tym jak Róża otrzymuje zdjęcie nie padają żadne pytania - tak jakby Róża z góry założyła, że to Tadeusz zabił jej męża, a sam Tadeusz też nie jest w tej kwestii zbyt wylewny. Dlatego ten motyw filmu jest tak cholernie intrygujący.

anyerpenno

gdyby mąż Róży pacyfikował powstanie to zapewniam że Tadeusz nie przejąłby się ani nim ani jego żoną - przecież właśnie wtedy Tadeuszowi zgwałcili i zabili mu żonę na jego oczach, uważasz że miałby w takiej chwili w sobie chęć spełnienia woli umierającego Niemca?
skąd adres - napisałem przecież że musiał trafić na niego jak konał - nie pamiętam w tej chwili czy najpierw była scena z zabijaniem Niemców a potem ze znalezieniem broni, ale jeśli były w tej kolejności to egzekucja Niemców nie musiała odbywać się na Mazurach, a zresztą jeśli nawet to nie powinno dziwić że Mazur, nawet ten co walczył po stronie Niemców, wraca do rodziny czyli na Mazury, mógł być tam złapany i zabity, nawet te kilka kilometrów od domu

ten fragment filmu wskazuje tylko że Tadeusz był uczciwy i honorowy, dlatego potem nie poradził sobie w nowej Polsce - gdzie oczekiwano od niego by zdradził swoje ideały

ocenił(a) film na 10
thengel

Ale to, że znalazł się na Mazurach, było spowodowane tym, że miał się spotkać z Różą (tak jest napisane nawet w recenzji filmu).
Dlatego nie mógł spotkać go na Mazurach.

anyerpenno

w recenzji jest też napisane "ginie kompan...." - z filmu nic takiego nie wynika

ocenił(a) film na 9
anyerpenno

Mąż Róży był prawdopodobnie nie tyle Niemcem, co Mazurem. Tak więc mógł walczyć po jednej stronie wraz z Tadeuszem. Nie sądzę żeby główny bohater tak się fatygował żeby powiadomić żonę swojego oprawcy o śmierci męża. Moim zdaniem ten wątek był bardzo prosty, spotykany często w filmach o tematyce wojennej - umierający żołnierz prosi kolegę o zawiadomienie rodziny. Pamiętajmy że Tadeusz był zwykłym człowiekiem, nie Matką Teresą ;)

ocenił(a) film na 10
BlackHat

Na pewno nie walczył po stronie Polaków - na zdjęciu widać, że nosi niemiecki mundur, zresztą Róża mówi, że jej mąż był bardzo proniemiecki: "Tylko Niemcy traktowali nas jak ludzi", koniec cytatu. A córka Róży stwierdza , że ojciec mówił tylko po niemiecku. To, że na zdjęciu twórcy filmu postanowili pokazać mazura w mundurze miało swój cel. Gdyby ten gość walczył po stronie Polaków, to zapewniam cię, że reżyser nie "ubrałby" go w niemiecki mundur.

ocenił(a) film na 8
anyerpenno

Żona Tadeusza była sanitariuszką. W Powstaniu Warszawskim wielu niemców trafiało do niewoli. Czas był trudny. Mąż Róży umierał (z odniesionych ran). Tadeusz odwiedzając żonę (może pilnował szpitala) rozmawiał z nim (tamten szukał jakiegoś ratunku i starał się pewnie "zaprzyjaźnić" mówiąc po polsku). Tadeusz dostał zdjęcie i to wystarczyło.

Czemu nie ma tego w filmie? No taka fraternizacja z nazistą mogłaby być źle odebrana, natomiast Róże musiał odwiedzic z jakiegoś powodu.
Tadeusz uciekał przed ruskimi, zdjęcie mogło być dobrym powodem "ukrycia" się gdzieś daleko od świata.

anyerpenno

'Lato 1945 roku, tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej. Tadeusz, polski żołnierz, któremu wojna zabrała wszystko i niczego nie oszczędziła, dociera na Mazury, na ziemie, które przed wojną należały do Niemiec, a po wojnie zostały przyznane Polsce. Odnajduje wdowę po niemieckim żołnierzu, którego śmierci był świadkiem. ' - z recenzji, więc wnioskuję, że to nie on zabił męża Róży.

ocenił(a) film na 10
kasbrzydal

Chyba że recenzent wiedział tyle samo co my :)

anyerpenno

dokładnie :D