Czy ktoś mi może wyjaśnić jak to jest, że polski film ma światową premierę w połowie 2011 roku, a premiera w Polsce w lutym 2012??
Premiery światowe są PIERWSZYM ukazaniem się filmu m.in na festiwalach, konkursach itd. później siedzą sobie na półeczce i czekają na to normalne wejście do kin w całym kraju :)
A ja nie bardzo.Po cholere siedzą na tej półeczce, skoro film miał premiere prawie rok temu.W kinach powinien być góra miesiąc po pokazach festiwalowych...
Obstawiam, że Smarzowski chciał go rozleklamować puszczając na różnych festiwalach tak, by więcej ludzi się nim zainteresowało. Niestety, ale jeśli chce się robić filmy, pieniądze i sukces są potrzebne. Ale filmy tworzy w coraz mniejszych odstępach czasowych, co mnie cieszy.