Vikram się znacznie lepiej wcielił w rolę Beery/Veery, a tamilski język ma znacznie ładniejsze brzmienie niż hindi ;)
Zresztą jak już oglądać Mani Ratnama to ze sceneraiuszem Mani Ratnama :P
Vikram jest świetnym aktorem ale uważam że wersja hindi jest lepsza od tamilskiej - abhi doskonale zagrał szaleństwo beera, te jego oczy majterstyk, twarz abhiego taka jest po prostu. Również vikram świetnie wcielił się w rolę ścigającego bezwzględnego detektywa. Odwrotna rola vikrama nie przemawiała do mnie tak bardzo, a tamilski gliniarz to niestety jakiś wymoczek.
Tamil dla mnie to jakieś 8, hindi oceniłbym na 9, bardzo mi się podobało.
Zgadzam się wersja Hindi lepsza i to o wiele. Abhi ma coś w sobie, jego oczy wydawały się takie dziwne w filmie. Wersja Tamilska dziwnie brzmi i chciało mi się śmiać po obejrzeniu kawałka. Dokładnie piosenka Behene De którą ubustwiam w filmie Raavan została zniszczona w drugiej wersji. A Beera w tamili jest dziwny robił głupie miny i jest sama nie wiem jaki nawet Aish nie podobała mi się w tym. Wydawało mi się że gorzej zagrała. Nie oglądałam tego filmu i nie zamierzam. Obejrzałam super Raavan i to mi wystarczy.