Mam podobne wrażenia. I ten piękny morał ,,Jestem zły, ale to dobrze. Nigdy nie będę dobry, ale to nic złego", żeby być zawsze sobą, nieważne jakim się jest i akceptować siebie.
Cięte riposty to oczywiście Vandelopa :).
Większość ludzi czepia się dubbingu, cieszę się, że komuś się jednak podobał :).
Ja tam w niektórych momentach to nawet zapominałam, że fabuła jest w cukierkowej, różowej krainie.
Zapomniałaś wspomnieć o oryginalnym pomyśle na miejsce akcji ;). Tego jeszcze nie było, a to pokazuje, że filmy ,,idą z duchem czasu" :P.

Nie żadna Vandelopa! Żarty o kupach cięte riposty? Serio? No chyba nie... "Riposta - cięta, trafna i szybka odpowiedź na czyjś komentarz lub pytanie." (źródło: Wikipedia). Odpowiedzi Wandelopy były absolutnie nie na miejscu. W dodatku wcale nie były śmieszne. Takie coś może śmieszyć tylko pięciolatki. Żenada.

Chodziło mi głównie o to, jak się cały czas droczyła z Ralphem.
P.S Sugerujesz, że mam pięć lat ? Nie chodziło mi o tego ,,kupola chwały", tylko o to, jak się droczyła z Ralphem (trochę się powtarzam).

P. Chwała to mój nauczyciel. Nie sugeruję nic, ale jeżeli uznajesz to droczenie się z Ralphem za śmieszne (a tak naprawdę kompletnie bez ładu i skłądu, głupie i żałosne), gdybym cię nie znała, mogłabym pomyśleć że tak, masz tyle lat. :P

Nie chce mi się dalej prowadzić tej dyskusji, irytuje mnie to, jak w kółko piszesz, jaka to Wandelopa jest głupia, jakie jej wypowiedzi są bez sensu itp. itd. Chyba jeszcze w żadnym Twoim poście się bez tego nie obeszło.

Obeszło się ;) Irytuje cię - twój problem, ja po prostu wyrażam swoje zdanie. Nie obrażam innych, tylko Wandelopę,i szczerze mówiąc nie za bardzo wiem, o co ci chodzi :P Nie chcesz - nie prowadź, ja nikogo nie zmuszam. A skoro jeszcze się nie obeszło, to napiszę.

Wandelopa jest głupia, jej wypowiedzi są bez sensu.

Dziękuję za uwagę, ciach bajera. Dobranoc.

Nie mówiłam, że obrażasz innych, bo tego faktycznie nie robisz.

I nie mam zamiaru! :D